Tarcia na linii premier-minister. Schetyna: Zabrakło atmosfery po debacie. Kopacz: Może jego dzisiaj wyślę
Grzegorz Schetyna krytycznie ocenił atmosferę sztabu PO po poniedziałkowej debacie w TVP, twierdząc, że PiS odrobił lekcję. Ewa Kopacz odnosząc się do tych słów, stwierdziła: – Może jego wyślę dzisiaj (na debatę – przyp. red.), skoro jest taki silny.
– Ekipa PiS-u odrobiła lekcję. Podobnie było w 2007 roku. Wtedy otoczenie Donalda Tuska tworzyło atmosferę dobrych emocji i zwycięstwa. Trudno mi powiedzieć, dlaczego tego zabrakło, nie jestem bezpośrednio w sztabie. Bardzo ważne jest tworzenie takiej atmosfery przed i po, wspieranie kandydata – mówił w Radiu ZET Grzegorz Schetyna.
Oceniając to, co działo się po wyjściu ze studia TVP, minister w rządzie Ewy Kopacz podkreślał, że „zawsze trzeba pilnować” atmosfery po debacie.
– W takiej debacie nie jest ważne tylko sama rozmowa, ale atmosfera przed i po. Tutaj widać było, nawet jeżeli to było sztuczne i wyreżyserowane – bo było – to chodziło o zrobienie takiej atmosfery piorunującego zwycięstwa w debacie. Na to trzeba odpowiadać taką samą emocją – ocenił Schetyna.
O te słowa ministra spraw zagranicznych pytana była premier Ewa Kopacz. Szefowa rządu zareagowała wzburzeniem. – Tak powiedział Grzegorz Schetyna? To może się zastanowię i może jego wyślę dzisiaj, skoro jest taki silny – powiedziała dziennikarzom Kopacz.