Tania wódka, droższy prąd. Co zdrożeje w roku 2017?
"Wiele wskazuje na to, że początek roku nie przyniesie nam znaczących podwyżek cen. Nie wzrośnie akcyza na alkohol oraz podatki od środków transportu. Minister finansów nieznacznie obniżył też obowiązujące w 2017 r. górne granice stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych" – informuje dzisiejsza "Gazeta Polska Codziennie".
W tym roku wprowadzono niewielką, podwyżkę, o 2,37 proc., akcyzy na papierosy. Nie zwiększa się natomiast akcyza na paliwa i alkohole. Można spodziewać się za to wzrostu rachunków za prąd i gaz.
W połowie grudnia prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż oraz dystrybucję energii elektrycznej. W rezultacie o prawie 6 proc. wzrośnie przeciętna stawka w dystrybucji prądu. Wynika to z wyższej tzw. opłaty przejściowej na koszty likwidacji kontraktów długoterminowych z elektrowniami oraz opłaty na odnawialne źródła energii, czyli na system wsparcia tego sektora energetyki. Jednocześnie o niecałe 5 proc. spadną koszty zakupu energii, dzięki sytuacji na rynku hurtowym oraz obniżce cen zielonych certyfikatów.
W ocenie Aleksandra Śniegockiego, eksperta z Instytut WiseEuropa, na skutek tych przeciwstawnych czynników przeciętne rachunki za energię elektryczną dla gospodarstw domowych wzrosną o ok. 2 proc. Zwraca uwagę, że w ujęciu rocznym wszystkie nośniki energii staniały średnio o 1,1 proc., a cena prądu pozostała stabilna. Ekspert WiseEuropa dodaje jednak, że większych podwyżek można się spodziewać w wypadku cen paliw gazowych dla gospodarstw domowych.
Cały artykuł pt. "Tania wódka, droższy prąd" znajdą Państwo w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".