Tak Tusk mści się na przeciwnikach i pomaga swoim. Bodnar ściga Bąkiewicza, a śledztwo wobec Grodzkiego zostaje umorzone

Prokurator Generalny Adam Bodnar uchylił decyzję o wstrzymaniu kary wobec działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza po wszczętej w listopadzie 2023 r. procedurze ułaskawieniowej. Chodzi o wymierzony Bąkiewiczowi obowiązku pracy na cele społeczne. W grudniu 2023 został on na nie skazany za "naruszenie nietykalności cielesnej" znanej prowokatorki antypisowskiej Katarzyny Augustynek, którą Bodnar, w komunikacie określa jako... "Babcię Kasię". Decyzja ta zbiegła się w czasie z umorzeniem, jak dowiedział się portal Niezalezna.pl - przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie śledztwa dotyczącego senatora Tomasza Grodzkiego. Ten "zbieg okoliczności" wiele mówi o tym, jakimi metodami Tusk sprawuje dziś władzę.
Tusk się mści
„Postanowienie o wstrzymaniu wykonania kary w postępowaniu ułaskawieniowym może być w każdym czasie uchylone przez organ, który je wydał, jeżeli doszło do zmiany okoliczności stanowiących podstawę jego wydania przed rozstrzygnięciem sprawy. Adam Bodnar dokonując ponownej oceny wniosku Roberta Bąkiewicza uznał, że nie zachodzą obecnie warunki uzasadniające dalsze wstrzymanie wykonania kary”
- przekazała w czwartkowym komunikacie rzecznik prasowa PG prok. Anna Adamiak.
W ten sposób Tusk, poprzez Bodnara, uderza w Bąkiewicza, który stał się dziś wraz z Ruchem Obrony Granic symbolem walki o bezpieczeństwo Polski. Walki, która się Tuskowi nie podoba, gdyż utrudnia realizowanie Berlinowi planu pozbywania się niechcianych migrantów na terytorium Polski.
W tym samym czasie, jak dowiedziała się Niezalezna.pl Prokuratura Regionalna w Szczecinie umorzyła śledztwo dotyczące senatora Tomasza Grodzkiego "wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego". Tymczasem trwa proces przeciwko oskarżonym o korupcję m.in. lekarzom ze szpitala, którego dyrektorem wówczas był Grodzki.
W aferze ujawnionej na łamach "Gazety Polskiej" przez Tomasza Duklanowskiego chodziło o wpłaty pacjentów potrzebujących pilnej operacji na Fundację Pomocy Transplantologii działającą przy Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego, którego dyrektorem wówczas był Tomasz Grodzki. W związku ze sprawą w październiku 2023 r. Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do Senatu RP wniosek o uchylenie immunitetu Grodzkiemu, podkreślając że cały mechanizm korupcyjny został przez niego zorganizowany i zaplanowany. Gdy do władzy doszła koalicja 13 grudnia wniosek o uchylenie immunitetu prokuratura wycofała, argumentując, że był "przedwczesny". Skierowano zaś akt oskarżenia przeciwko m.in. doktorowi Krzysztofowi K., który miał domagać się od pacjentów wpłat 10 tysięcy zł za przyspieszenie terminu operacji.
Do tej pory jedynym skazanym w tej sprawie jest... Tomasz Duklanowski, który został nieprawomocnie skazany na początku tego roku w sprawie z powództwa Tomasza Grodzkiego, który zarzucał dziennikarzowi zniesławienie.
Cały artykuł w tej sprawie przeczytaj na stronie Niezalezna.pl Prokuratura Bodnara podjęła decyzję. Śledztwo ws. Grodzkiego zostało umorzone!
Źródło: Republika, Niezalezna.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X