Przejdź do treści
00:30 USA: Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych zdecydowaną większością głosów odrzuciła we wtorek popołudniu propozycję impeachmentu Prezydenta Donalda Trumpa. Aż 128 członków Partii Demokratycznej dołączyło do Republikanów i głosowało przeciw
22:15 USA: Na zamieszkanych przez gady mokradłach na Florydzie ruszyła budowa ośrodka detencyjnego dla imigrantów zwanego "Aligatorowym Alcatraz". Ośrodek ma pomieścić w namiotach ok. tysiąca nieudokumentowanych imigrantów
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W czwartek w Ostrołęce odbędzie się spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem oraz posłem Marcinem Grabowskim. Początek o 18:00 w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Tajemnicze zabójstwo kobiety na warszawskiej Pradze-Południe. Policja prosi o pomoc

Źródło: Fot. PAP/Stanisław Rozpędzik

Prokuratura Regionalna w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa młodej kobiety, której zwłoki, w stanie znacznego rozkładu, znaleziono w garażu przy ulicy Karczewskiej na Pradze Południe. Śledczy poszukują osób, które rozpoznają ofiarę brutalnego mordu. PAP dotarła do nieznanych dotąd szczegółów.

Śledztwo zostało wszczęte w 2017 roku. 27 maja w godzinach porannych na terenie nieistniejących już dziś garaży przy ulicy Karczewskiej 7 w Warszawie miało dojść do komisyjnego otwarcia garażu numer 58, którego dzierżawca nie zgłosił się, by zabrać stamtąd swoje rzeczy. Bogdan M., administrator obiektu liczącego 168 garaży, nie mógł dostać się do środka, bo drewniane drzwi zamknięte były na kłódkę. O wsparcie poprosił bezdomnego, który pomieszkiwał na tym terenie.

– Kazał mi rozwalić kłódkę i powiedział „ile można wysyłać!”. Chodziło mu o listy ponaglające o zgłoszenie się – zeznał później.

Za pomocą "łapki i młotka" udało mu się przeciąć zabezpieczenie i otworzyć garaż. Bezdomny powiedział wezwanej na miejsce policji, że po otwarciu drzwi "poczuł smród i zobaczył sylwetkę osoby, a pan M. zrobił wielkie oczy z przerażenia i kazał zamknąć”. – Powiadomiliśmy policję – zeznał.

Jak wynika z relacji śledczych kobieta, której zwłoki były się w stanie daleko posuniętego rozkładu, ubrana była w jeansy rurki marki ONLY rozmiarze 26, spięte skórzanym paskiem. Miała na sobie także sweter, czarną kurtkę i charakterystyczne złote wiązane półbuty firmy LIBERO, rozmiar 37. Na jej głowie ujawniono dwie ozdobne wsuwki, a na palcach z umalowanymi na czerwono paznokciami tkwiły dwa pierścionki – jeden złoty z niebieskim oczkiem, drugi srebrny. Przedmioty znalezione w kieszeni denatki wskazują, że tuż przed śmiercią była na spotkaniu towarzyskim.

Według biegłych z zakresu medycyny sądowej do zabójstwa mogło dojść jesienią 2016 roku. Zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu, ale ekspertom udało się ustalić przyczynę śmierci. Prokuratura nie podaje tej informacji do wiadomości publicznej, by nie sugerować przebiegu wydarzeń potencjalnym świadkom. W rozmowie z PAP śledczy potwierdzają jednak, że kobieta została brutalnie zamordowana, a jej ciało najprawdopodobniej podrzucono w miejsce, w którym zostało znalezione.

Mimo rozpytania i przesłuchania dziesiątków świadków, prób powiązania zamordowanej kobiety z informacjami o zaginięciach kobiet w całym kraju, policji ani prokuraturze nie udało się ustalić tożsamości ofiary. Kobieta nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Prokuratura powołała antropologa, który szczegółowo przybliżył śledczym osobę pokrzywdzonej.

Ustalono m.in., że kobieta nie miała wszystkich zębów, nie wiadomo jednak, czy straciła je wcześniej, czy została brutalnie potraktowana przez sprawcę. Na zębach, które mógł zbadać biegły, ujawniono licówki. Kobieta mogła mieć około 30-40 lat. Była średniego wzrostu, ok. 158-160 cm, miała "jasne włosy, raczej cienkie, możliwe, że lekko faliste". Kierownik Zakładu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Szczecińskiego, dr bab. Karol Piasecki stwierdził, że denatka mogła mieć niebieskie, bądź szaro-niebieskie tęczówki, na czole "szczątkową fałdę mongolską" i szeroko rozstawione oczy. Małe usta. Według biegłego kobieta w ostatnich latach życia była w dobrej sytuacji finansowej, na co wskazuje zakres interwencji protetycznej, czyli wspomniane licówki. "Zły stan uzębienia w młodym wieku, które wymagało poprawy, może wskazywać na pochodzenie z gorzej sytuowanej grupy społecznej" – uznał ekspert.

Na podstawie tej opinii, a także wyglądu czaszki biegli z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji odtworzyli prawdopodobny wizerunek zamordowanej kobiety. Niestety zamieszczone na policyjnych stronach grafiki z jej podobizną, a także liczne publikacje prasowe nie doprowadziły do ustalenia jej tożsamości.

Prokuratura nie wyklucza, że ofiara jest obywatelką jednego z krajów leżących za wschodnią granicą Polski. Kobiety nie można było zidentyfikować w oparciu o bazy AFIS, czyli po odciskach palców, a także na podstawie pobranego do badań materiału DNA. Wszystko wskazuje na to, że ofiara od momentu zaginięcia nie była poszukiwana.

W sierpniu 2018 roku jedna z bezdomnych kobiet zamieszkujących garaż przy Karczewskiej zadzwoniła na policję informując, że nieopodal miejsca ujawnienia zwłok odnalazła dokument mogący mieć związek ze sprawą. Za jego okładkę włożone było zdjęcie kobiety, która zdaniem zgłaszającej, do złudzenia przypominała odtworzoną przez ekspertów twarz ofiary. Czynności dochodzeniowo-śledcze z udziałem użytkowników garaży przy ul. Karczewskiej również nie pozwoliły na ustalenie tożsamości kobiety widniejącej na znalezionym zdjęciu.

Prokuratura Regionalna i funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII apelują o kontakt do wszystkich osób, które rozpoznają kobietę zarówno ze zdjęcia jak i zrekonstruowanego wizerunku. Na stronie www.pap.pl zamieszczamy zdjęcia ofiary, elementów ubioru oraz miejsca, w którym została odnaleziona.

Kontaktować można się bezpośrednio z komendą policji przy ul. Grenadierów 73/75 w Warszawie, za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem: [email protected] lub telefonicznie z oficerem dyżurnym pod nr 47 723-76-55.

 

PAP

Wiadomości

Kupią samoloty zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych

Rzucił z całej siły dzieckiem o podłogę lotniskową |DRASTYCZNE

RPO dostrzega poważne wątpliwości prawne dotyczące zmiany na stanowisku Prokuratora Krajowego

USA: Odwetowe uderzenia znacząco opóźnią irański program nuklearny

Koniec WhatsAppa i Telegrama. Rosja uruchamia własną aplikację

Orban sprowadził Zełenskiego na ziemię. Żadne państwo nie zaryzykuje

Mordercze upały w USA. Klimatyzatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną

Zełenski apeluje o 0,25 proc. PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy

Vance: prezydent USA ustanowił "doktrynę Trumpa". Na czym polega?

Próba impeachmentu Trumpa. Co zrobili Demokraci?

Dobre wieści dla małych przedsiębiorców. Chodzi o VAT

Hernandez blisko Al Hilal. Transfer za 30 milionów euro na ostatniej prostej

Jakubiak: pan Bodnar jest prawą ręką Tuska od awantur

Liberty Media przejmuje MotoGP. Kolejny krok giganta

Szaleństwo Giertycha! Twierdzi, że prokuratorzy mogą przeliczyć wszystkie głosy. Bez niczyjej zgody

Najnowsze

Kupią samoloty zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych

Koniec WhatsAppa i Telegrama. Rosja uruchamia własną aplikację

Orban sprowadził Zełenskiego na ziemię. Żadne państwo nie zaryzykuje

Mordercze upały w USA. Klimatyzatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną

Zełenski apeluje o 0,25 proc. PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy

Rzucił z całej siły dzieckiem o podłogę lotniskową |DRASTYCZNE

RPO dostrzega poważne wątpliwości prawne dotyczące zmiany na stanowisku Prokuratora Krajowego

USA: Odwetowe uderzenia znacząco opóźnią irański program nuklearny