TK ocenił, że uderzenie Nowackiej w nauczanie religii jest niezgodne z konstytucją. Episkopat: ten wyrok, jako ostateczny, zamyka sprawę
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rozporządzenia MEN o jednej godzinie religii tygodniowo jest zgodny z opinią konsekwentnie wypowiadaną przez przedstawicieli Kościoła – powiedział rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak. Dodał, że jeśli MEN podtrzyma wytyczne, Kościół podejmie kroki prawne.
Wyrok zamyka sprawę
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia – podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
„Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 roku w sprawie lekcji religii potwierdza zarzuty strony kościelnej o niezgodności tego aktu z aktami wyższego rzędu. Jest on zatem zgodny z opinią konsekwentnie wypowiadaną przez przedstawicieli Kościoła. Najważniejszym zarzutem jest fakt, że rozporządzenie zostało wydane bez porozumienia ze stroną kościelną, zarówno z Kościołem katolickim, jak i innymi Kościołami i związkami wyznaniowymi w Polsce. W związku z tym Trybunał orzekł, że w całości jest ono niezgodne z art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty w związku z art. 92 ust. 1, art. 25 ust. 3 oraz art. 2 i 7 Konstytucji RP.
Zapytany, jakie Episkopat planuje podjąć kroki, jeśli resort edukacji nie uzna wyroku, ks. Gęsiak powiedział, że „przewodniczący składu orzekającego podkreślił, że wyrok obowiązuje od chwili jego ogłoszenia”.
„Publikacja w Dzienniku Ustaw jest tylko aktem dopełniającym. Oznacza to, że ten wyrok, jako ostateczny, zamyka sprawę” – stwierdził.
„Konferencja Episkopatu Polski ma nadzieję i apeluje o przestrzeganie prawa przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jeśli zostaną podtrzymane wytyczne zawarte w rozporządzeniu, Konferencja Episkopatu Polski podejmie, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wszystkie możliwe i dostępne kroki prawne, w tym także w instytucjach międzynarodowych” – zapowiedział ks. Gęsiak.
Orzeczenie TK zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
Tryb wydania przez ministra edukacji zaskarżonego rozporządzenia jest niezgodny z ustawowym rozporządzeniem, które obliguje ministra właściwego do spraw oświaty do działania w porozumieniu z przedstawicielami kościołów – powiedziała sędzia Krystyna Pawłowicz, przedstawiając ustne motywy wyroku.
Dodała, że „minister edukacji arbitralnie ukształtował treść zaskarżonego rozporządzenia”.
Pominięte zostały merytoryczne stanowiska zainteresowanych przedstawicieli Kościołów i związków wyznaniowych. Minister edukacji nie zrealizował więc obowiązku współdziałania w porozumieniu, ignorując zgłoszone przez przedstawicieli Kościołów wątpliwości
– wskazała.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
W amoku po wyroku czyli Nowacka obraża TK za postanowienie ws. religii: "grupa przebierańców i uzurpatorów"
Jeśli nie chcesz posyłać swojego dziecka na „edukację zdrowotną” Nowackiej - pobierz i wypełnij oświadczenie
Najnowsze

Mroczek przebił Tuska: to patrioci są zagrożeniem, nie migranci

Grzegorz Braun został przesłuchany w prokuraturze. "Nie przyznał się do stawianych zarzutów"

Klich i Schnepf nie zostaną ambasadorami – deklaruje Karol Nawrocki
