– My nie mamy powszechnego doświadczenia imigracji i problemów z tym związanych, każdy kto był we Francji czy w Niemczech wie, że to nie jest problem neutralny – mówił w studiu Telewizji Republika były europoseł PiS Konrad Szymański.
– Całe to założenie, że rozmontowujemy problemy Afryki przez to, że będziemy wpuszczać imigrantów do Europy, że będzie alokować ich w krajach Unii Europejskiej to nie jest żadne rozwiązanie problemu – mówił Szymański w rozmowie z Piotrem Goćkiem.
– Podzielam zdanie, że w ten sposób leczymy bardzo poważne problemy aspiryną – podkreślił polityk.
Były europoseł tłumaczył w poranku Telewizji Republika, że ponieważ Europa "nie jest w stanie przyjąć tych wszystkich ludzi" to musi znaleźć mądrzejsze rozwiązanie.
Kilka dni temu premier Ewa Kopacz poinformowała, że Polska przyjmie 2 tys. uchodźców (1100 w ramach relokacji i 900 w ramach przesiedleń). Ci imigranci to tzw. uchodźcy kwotowi o przyjęciu których zadecydowała Unia Europejska. Jak podkreślała Kopacz, to nie są ludzie, którzy uciekają ze swoich krajów z powodów ekonomicznych, wyłącznie za pracą, ale po to, żeby przeżyć.