– Ta opinia, która jest przekazywana przez Komisję Wenecką, to nie jest wiążąca opinia w tym sensie, że państwo musi ją wykonać czy musi się do niej dostosować, ponieważ my jesteśmy suwerennym państwem – skomentowała krytyczną opinię Komisji Weneckiej premier Beata Szydło.
Dziś Komisja Wenecka opublikowała opinię na temat ustawy dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego. Według ekspertów Komisji, "Sejm powinien wycofać się z uchwał, którymi naruszył wyrok Trybunału, wybierając nowych sędziów na miejsca obsadzone prawidłowo przez poprzedni parlament". CZYTAJ WIĘCEJ
– Oczekujemy oczywiście z zainteresowaniem na tę opinię, ale to jakie będą decyzje będziemy mogli powiedzieć po otrzymaniu już ostatecznej opinii. To jest dopiero projekt – podkreślała premier Szydło na antenie Telewizji Trwam.
Premier @BeataSzydlo w @TV_Trwam: Opinia Komisji Weneckiej nie jest wiążąca. To dane państwo decyduje czy te zalecenia wprowadzi.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 27 lutego 2016
Jak przyznała premier, sama jest ciekawa ostatecznej opinii ekspertów. – Muszę przyznać, że casus TK i problem wokół Trybunału jest ciekawym merytorycznie problemem prawnym – dodała.
Do opinii wydanej przez Komisję Wenecką odniósł się również rzecznik rządu Rafał Bochenek. W rozmowie z reporterem RMF FM zaznaczył, że "dokument jest analizowany". – Zapoznajemy się z nim (dokumentem – przyp. red.) i oczywiście zgłosimy swoje zastrzeżenia, tak by Komisja Wenecka mogła zakończyć swoje czynności ostatecznie 12 marca – powiedział Bochenek.