W grudniu 2019 roku w Ząbkowicach Śląskich doszło do brutalnego morderstwa - 20-letni Marcel C. zabił siekierą braciszka i swoich rodziców. Teraz, decyzją Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, zostanie zwolniony z aresztu, w którym przebywa.
Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską
Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. Marcel C. w nocy z 8 na 9 grudnia 2019 roku zadzwonił na policję, twierdząc, że w jego domu jest włamywacz. Na miejscu okazało się, że nie żyje kobieta, mężczyzna oraz ich siedmioletnie dziecko, którzy zostali zamordowani za pomocą siekiery. Dopiero po jakimś czasie 20-latek przyznał się do zabójstwa swoich bliskich. Motywem jego działania była kradzież 10 tysięcy złotych, które pozwoliłyby mu na ucieczkę z kraju.
Zwolniony z aresztu
Decyzją z 28 listopada 2021 roku, Wrocławski Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku o przedłużenie aresztu dla Marcelego C. Sąd argumentował, że sprawca jest poczytalny, a dodatkowo w chwili popełnienia czynu był nieletni.
Za popełniony czyn mężczyźnie grozi dożywocie.