26-latek uprawiał konopie w pobliżu miejsca zamieszkania. Wpadł w ręce gorlickich policjantów. Gdy funkcjonariusze przeszukali jego dom dokonali innego okrycia. Znaleźli broń, amunicję oraz głowy koźląt sarny wraz z porożami.
W ubiegły piątek (27 września ) policjanci Wydziału Kryminalnego gorlickiej komendy Policji ustalili, że na terenie leśnym w gminie Sękowa - może znajdować się plantacja konopi. W oddalonym od drogi lesie funkcjonariusze znaleźli ogrodzone i monitorowane poletko, na którym rosło 47 krzewów konopi. Ustalenia pracujących nad sprawą policjantów doprowadziły do osoby, która miała trudnić się tym przestępczym procederem. Jeszcze tego samego dnia policjanci złożyli wizytę 26 – latkowi z gminy Sękowa. W trakcie przeszukania domu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli 5 suszących się łodyg konopi wraz z kwiatostanami, a także nielegalnie posiadaną broń i amunicję. W znajdujących się w domu zamrażarkach policjanci ujawnili 18 głów koźląt sarny wraz z porożami oraz kilkadziesiąt kilogramów mięsa z dzikiej zwierzyny.Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Prokurator postawił mu kilka zarzutów: nielegalnej uprawy konopi, posiadania narkotyków, nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz kłusownictwa.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec 26-latka areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.