Szokujące badanie kanadyjskich naukowców. Czy nasz mózg żyje po śmierci?
Kanadyjscy lekarze z oddziału intensywnej terapii w Ontario zaobserwowali nieznaną do tej pory aktywność mózgu, która ma miejsce po śmierci pacjenta – informuje Polish Express. Czy oznacza to, że na nowo będziemy musieli stworzyć definicję śmierci?
W jednym z przypadków lekarze stwierdzili zgon pacjenta na podstawie standardowych obserwacji, m.in. braku pulsu i reakcji źrenic. Ciało poddano testom, które wykazały, że mózg zmarłego wciąż pracuje i emituje fale, które są takie same, jak podczas snu. Po rozszerzeniu badań okazało się, że ta tajemnicza aktywność mózgu po śmierci dotyczy około 25 proc. przypadków. Lekarze wciąż nie potrafią wyjaśnić czym ona jest.
Wcześniej badacze sądzili, że aktywność mózgu zanika około minutę po śmierci, ale badania potwierdzające tę tezę były przeprowadzane na szczurach i nie mają odniesienia do rzeczywistości.
Czy może to oznaczać nowe trudności dla lekarzy i etyków? Czy medycyna powinna zmienić sposób określania śmierci a standardowe procedury okazują się niewystarczające? A może badania ciała w okresie agonii pozwolą nam odkryć tajemnicę śmierci?
Na te i wiele innych pytań wciąż nie znamy odpowiedzi.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
Gronkiewicz-Waltz zaatakowała prezydenta Nawrockiego. Takiej odpowiedzi się nie spodziewała
Prezydent Nawrocki: Wizyta prezydenta Zełenskiego jest dobrą informacją dla Warszawy i Kijowa, a złą dla Moskwy
Najnowszy sondaż: wiemy kogo z polityków Polacy zaprosiliby na Wigilię