HIT! Polacy boją się w migrantów, dlatego... Szłapka straszy ich prokuraturą!

Adam Szłapka, rzecznik rządu Donalda Tuska postraszył biorących udział we wczorajszych protestach antyimigracyjnych. Czym? Prokuraturą, a jakże.
Protesty w Polsce
Wczoraj w wielu polskich miejscowościach odbyły się protesty antymigracyjne. Brali w nich udział przede wszystkim politycy prawicowi, kibice różnych drużyn, środowiska patriotyczne. Te, które często obecna władza nazywa "faszystowskimi".
Sprawdź: Jak Polska długa i szeroka, zewsząd słychać: "Donald, ma*ole, twój rząd obalą kibole" [WIDEO]
Szłapka grozi prokuraturą
Dziś zaś na sprzeciw Polaków wobec nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej koalicji 13 grudnia odpowiedział rzecznik rządu - Adam Szłapka. W typowym dla siebie stylu.
Wczorajsze marsze nie miały nic wspólnego z troską o bezpieczeństwo. To była cyniczna gra polityczna, oparta na szczuciu i podsycaniu nienawiści. Prawo do manifestowania poglądów nie daje przyzwolenia na łamanie przepisów. Odpowiednie służby dokładnie przeanalizują materiał z wczorajszych wydarzeń. Każde naruszenie zostanie skierowane do prokuratury. Podkreślam to jeszcze raz: nasze granice są szczelne, a procedury wizowe uporządkowane i pod pełną kontrolą.
- napisał.
Internet kontra Szłapka
Wyraźne grożenie prokuraturą, momentalnie skomentowali internauci.
Rzecznik rządu domaga się kar wobec tych, którzy manifestowali swoją niechęć do władzy. Potem wyjdzie i będzie mówił o demokracji, a jeszcze później będzie krzyczał o faszyzmie. Tymczasem faszyzmem jest to, co proponuje.
- pisze Konrad Berkowicz z Konfederacji.
A może te służby dokładnie przeanalizowałyby ludzi których tu wpuszczacie? Imigrant z Mołdawii który niedawno zgwałcił kobietę w Lubinie siedział 8 lat w więzieniu za zabójstwo. A i tak go tu potem wpuściliście!
- komentuje Sławomir Mentzen z Konfederacji.
Po Ruchu Obrony Granic, rząd bierze sobie na cel nowego-starego wroga czyli środowiska kibicowskie, a problem z przerzutem nielegalnych migrantów na granicy z Niemcami pozostaje nierozwiązany. To typowa metoda dla rządów Tuska - każdy kto uważa inaczej i nie zgadza się z propagandą jest wrogiem. Tylko Tusk nie zauważa, że nikt - poza podwładnymi - już się go nie boi.
- komentuje Mariusz Błaszczak z PiS.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X