We wtorek na terytorium obwodu kaliningradzkiego, eksklawy wciśniętej między Polskę i Litwę, rozpoczęły się manewry Floty Bałtyckiej, Wojsk Powietrznodesantowych i Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej

– Rosja przygotowuje się do wojny z Polską. Świadczą o tym charakter ich ćwiczeń, ale także zmiany w armii – ocenił Romuald Szeremietiew. Jego zdaniem Rosja sprawdza różne warianty działań ofensywnych. – Tym razem robi to w oparciu o swoje terytorium w Kaliningradzie. Obwód kaliningradzki to wrzód pod pachą NATO – dodał były minister obrony narodowej.

– Jest to rosyjska odpowiedź na to, co się dzieje w naszym regionie. Obwód kalinigradzki pod względem militarnym jest twierdzą, ale nie dość sprawdzoną – stwierdził z kolei redaktor naczelny portalu dziennikzbrojny.pl.

Natomiast odnosząc się do relacji na linii NATO-Rosja, Romuald Szeremietiew przypomniał, że było wiele prób wzbudzenia wspólnego zaufania między NATO a Rosją. – Tak było za Jelcyna, ale wszystko się zmieniło, gdy do władzy doszedł Władimir Władimirowicz – ocenił były szef MON. Zdaniem Szeremietiewa teraz Rosja traktuje NATO jako głównego wroga. – Kiedy się patrzy na granice Rosji, widzimy, że geopolityka Rosji polega na przesuwaniu granic jak najdalej na zachód. To jest rosyjskie myślenie o bezpieczeństwie – zauważył.

Z kolei jak zaznaczył Mariusz Cielma, dla Rosji najprostszym sposobem pokazania swojej potęgi będzie militaryzacja Białorusi, a wyrazem tego będą półki lotnicze i Iskandery na terytorium wschodniego sąsiada Polski. – Decyzje w tej sprawie na pewno już zapadły – skwitował.