Ursula von der Leyen boi się rolników? Nie przybędzie!
Już dziś o godz. 14:00 w Warszawie rozpocznie się wielki protest rolników - nie tylko z Polski, ale także innych europejskich krajów. Manifestacja jest ściśle związana z zaplanowaną na dziś wizytą Ursuli von der Leyen w Polsce. Wizyta została w ostatniej chwili odwołana. Szefowa KE odwiedzi Polskę 9 i 10 stycznia, ale w bardziej „przyjaznym” dla siebie oraz premiera Donalda Tuska, Gdańsku.
Protest rolników
Już dziś rolnicy, leśnicy, a także myśliwi zrzeszeni w 21 branżowych organizacjach i związkach zawodowych w piątek będą protestować w Warszawie przeciwko zagrożeniom płynącym ze szkodliwej polityki rolnej, klimatycznej, leśnej i łowieckiej, a także gospodarki przemysłowej i handlowej Komisji Europejskiej.
Manifestacja rozpocznie się o godz. 14.00 pod Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej na ul. Jasnej 14/16A w Warszawie, po czym nastąpi przemarsz ulicami: Świętokrzyską, Marszałkowską, Królewską, Placem Marszałka Piłsudskiego, Moliera, Senatorską na Plac Teatralny gdzie o godz. 20.00 odbędzie się druga jego część.
Protest pod hasłem: 5 x STOP! skierowany jest przeciwko:
- umowie Mercosur,
- polityce Zielonego Ładu,
- importowi produktów rolnych z Ukrainy,
- niszczeniu polskich lasów i łowiectwa,
- wygaszaniu polskiej gospodarki.
Von der Leyen się boi?
Data dzisiejszej manifestacji nie jest przypadkowa. To dziś do Warszawy przybędą czołowi unijni politycy. Miała być również w tym szefowa Komisji Europejskiej - Ursula von der Leyen. Najprawdopodobniej, właśnie z powodu zapowiedzianego protestu, wizyta została w ostatniej chwili odwołana. Szefowa KE odwiedzi Polskę 9 i 10 stycznia, ale w bardziej „przyjaznym” dla siebie oraz premiera Donalda Tuska, Gdańsku.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.