Z tym zarządem JSW nie będziemy już rozmawiać, bo on kłamie, robi ogromne przekręty i na nich bata nie ma – powiedział na antenie TV Republika Andrzej Ciok, szef NSZZ „Solidarność” w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Jak dodał, o przekrętach tych wiedział premier, "który spie*dzielił do Brukseli" i Ewa Kopacz.
Ciok mówił o październikowym referendum, jakie odbyło się w JSW. Aż 98 procent biorących w nim udział opowiedziało się za odwołaniem zarządu spółki. - Nie było ono wiążące prawnie, ale honorowo powinni odejść - ocenił.
Szef "S" JSW powiedział, że z tym zarządem związkowcy nie będzie już rozmawiać. - On kłamie, robi ogromne przekręty i na nich bata już nie ma - tłumaczył.
O tych przekrętach wiedział premier, który spie*dzielił do Brukseli i Ewa Kopacz - podkreślił.
Ciok mówił także o kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która wykazała wiele uchybień w JSW w tym łamania prawa pracy. Jak dodał, spółce została zlecona naprawa sytuacji, jednak -mówił Ciok - Zagórowski nic sobie z tego nie zrobił.
CZYTAJ TAKŻE:
Szef „S” w Jastrzębskiej Spółce Węglowej: Kulczyk chce przejąć spółkę