Bartosz Zmarzlik, indywidualny mistrz w świata na żużlu w sobotę odebrał statuetkę i tytuł najlepszego sportowca roku 2019. Król speedwaya nie kryje swojego przywiązania do kwestii wiary. Jak podkreśla Bóg jest dla niego na pierwszym miejscu.
Bartosz Zmarzlik, indywidualny mistrz świata na żużlu podczas sobotniej uroczystej gali otrzymał statuetkę Sportowca Roku. Dla wielu było to duże zakskoczenie, ponieważ faworytem w tej kategorii był piłkarz Robert Lewandowski.
Żużlowiec ma opinię bardzo religijnego człowieka.
– To dlatego, że codziennie chodzi do kościoła – żartuje trener żużlowej kadry, Marek Cieślak.
– Codziennie, to nie, ale w każdą niedzielę, tak. I to nie jest dla mnie żadna ujma. Kiedyś mi się bardzo spodobały słowa Kamila Stocha. Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na pierwszym miejscu – powiedział Zmarzlik.