Przejdź do treści
Szczepienia w Polsce. Morawiecki: Szczepionki są najlepszym remedium na koronawirusa
Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

W Polsce od końca grudnia, gdy rozpoczęto szczepienia przeciw COVID-19, wykonano ponad 34,2 mln zastrzyków. W pełni zaszczepionych jest 17,3 mln osób – wynika z ostatnich danych rządowych. Szef KPRM Michał Dworczyk przekazał w piątek, że do tej pory na promocję szczepień wydano ponad miliard złotych.

Z piątkowego raportu szczepień wynika, że wykonano dotąd dokładnie 34 221 338 iniekcji. W pełni zaszczepionych, czyli preparatem J&J lub dwoma dawkami innych dopuszczonych w UE szczepionek, jest 17 316 491 osób.

Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, zutylizowano 161 555 dawek. Zgłoszono 13 807 niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Łącznie do Polski dotarło 46 170 230 dawek. Liczba dawek dostarczonych do punktów wynosi 36 563 265.

Premier Mateusz Morawiecki w piątek ponownie zaapelował o szczepienie się przeciw COVID-19. Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego premier zwracał uwagę, że w ostatnich dniach notujemy nieco powyżej 100 przypadków dziennie zakażeń koronawirusem, zajętych łóżek w szpitalach mamy około 300, z kolei w użyciu jest około 40 respiratorów.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że te liczby po prawie półtora roku walki z koronawirusem nie robią wrażenia na większości Polaków – powiedział Morawiecki, zwracając uwagę, że często przewaga nad COVID-19 okazywała się krótkotrwała i krucha.

Ofiarami epidemi padają w większości niezaszczepieni

Morawiecki wskazywał, że ofiarami koronawirusa w ogromnej większości padają ludzie niezaszczepieni. „To jest 99 proc. najbardziej dramatycznych przypadków. Trudno o lepszy dowód na to, jakim remedium faktycznie są szczepionki” – podkreślił szef rządu.

Premier zwrócił się także do przeciwników szczepień o zaprzestanie kampanii fake newsów i agresji. Zaznaczył, że osoba niezaszczepiona może zakazić kogoś innego i „może w efekcie końcowym doprowadzić do dramatycznych okoliczności w odniesieniu do innych osób”.

Premier stwierdził też, że rządowe kampanie na rzecz szczepień okazały się skuteczne i dziś około 70 proc. Polaków jest gotowych się zaszczepić, a w listopadzie ub.r. było to poniżej 30 proc.

Założenia programu szczepień zostały przekroczone

Morawiecki wskazywał, że zostały przekroczone założenia sprzed kilku miesięcy, dotyczące liczby wykonanych szczepień. Jak mówił, zakładano, że będzie to do końca czerwca 20 mln wykonanych szczepień, a ostatecznie do końca czerwca było to około 30 mln wykonanych szczepień.

Szef rządu zwrócił uwagę, że kontynuowanie szczepień może pozwolić – w razie IV fali – na uniknięcie ryzyka zamykania znowu jakiejś części gospodarki.

Z kolei szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk na tej samej konferencji zapowiedział, że zostaną uruchomione dwa duże programy mające na celu zachęcić Polaków do szczepień. Pierwszy to „Rosnąca odporność”, który dotyczyć będzie samorządów.

Nagrody dla gmin

- Trzy gminy w każdym powiecie, które odnotują najwyższy wzrost poziomu zaszczepienia, otrzymają odpowiednio milion złotych za pierwsze miejsce, pół miliona za drugie i 250 tys. złotych za trzecie miejsce – powiedział Dworczyk.

Drugi program – jak wskazał – dotyczyć będzie objazdowych punktów szczepień. „Zostaną uruchomione takie mobilne punkty, które będą jeździły po tych gminach, gdzie jest najmniej osób zaszczepionych, gdzie mieszkańcom być może najtrudniej było dotrzeć do punktów szczepień” – wyjaśnił szef KPRM.
Dodał, że do tej pory na promocję i akcję szczepień wydano ponad miliard złotych.

Promocja szczepień trafi do szkół

Wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek na piątkowej konferencji prasowej zapowiedziała, że w ostatnim tygodniu sierpnia odbędą się spotkania kuratorów oświaty z dyrektorami szkół, dyrektorów szkół z rodzicami i spotkania środowiska szkolnego z medykami. Kuratorzy oświaty zorganizują konferencje online z udziałem przedstawicieli podmiotu leczniczego, adresowane do dyrektorów szkół na temat programu szczepień nastolatków.

Machałek przekazała, że po 20 sierpnia szkoły otrzymają pakiety edukacyjne. Będą to filmiki na temat szczepień i bezpieczeństwa w szkołach, dostosowane do wieku uczniów, materiały informacyjne, przykładowe konspekty i scenariusze lekcji o zdrowiu, opracowane przez Ośrodek Rozwoju Edukacji we współpracy z MZ i GIS, konsultowane z Radą Medyczną.

Wiceminister podała, że z 25 proc. dzieci i młodzieży od 12 do 18 lat jest już zaszczepionych pierwszą dawką szczepionki przeciw COVID-19. Wśród starszych uczniów – w wieku 17-18 lat – zaszczepionych jest około 40 proc.

MEiN szacuje, że zaszczepionych przeciw COVID-19 jest też około 70 proc. nauczycieli.

PAP

Wiadomości

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Sikorski będzie musiał się rozliczyć!

NASZ NEWS! PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Orędzie Putina. Zapowiada użycie potężnej broni nie tylko przeciwko Ukrainie

Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce

Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego

Express Republiki | 21.11.2024

Chrystianofobia znowu daje o sobie znać w Polsce

Choinka już przywieziona do Watykanu. Zatrzymać chcieli ją ekolodzy!

Najnowsze

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Sikorski będzie musiał się rozliczyć!

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość