W Poznaniu w nocy ze środy na czwartek, kilka kościołów zostało oznakowanych w sposób charakterystyczny dla miejsc zbrodni. Przed świątyniami rozwinięto biało-czerwone taśmy ostrzegawcze, powieszono na nich niesmaczne zdjęcia i wezwano do piątkowego „czarnego protestu”. O sprawie informuje portal Onet, który dostał kilka zdjęć z tego naprawdę szatańskiego dzieła.
Oficjalnie nie wiadomo, kto stoi za tą akcją, ale wiąże się ona z jutrzejszym "czarnym piątkiem", czyli demonstracjami kobiet i nie tylko, przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. W jutrzejszym proteście „Kobiety” publicznie wezwą do mordowania chorych dzieci w łonach matki.
Zakaz tzw. aborcji eugenicznej jest podstawą zdrowego państwa. Zakaz ten mocno popiera Kościół. Konferencja Episkopatu Polski wydała w tej sprawie specjalny komunikat, w którym podkreślono, że prace nad usunięciem przepisu o aborcji ze względu na upośledzenie płodu lub jego nieuleczalną chorobę, daje nadzieję na polepszenie ochrony życia w jego pierwszym stadium, a co za tym idzie respektowanie praw człowieka. Dlatego wściekły atak femi-nazistek skierowany jest właśnie przeciwko kościołom, które bronią prawa człowieka, czyli prawa do życia dla wszystkich.
Jutrzejszy dzień będzie z pewnością ociekał szatańską żółcią. Na ulice wyjdą kobiety skrzywdzone, niejednokrotnie mocno zagubione, które zamiast znaleźć ratunek w miłości, dały się uwieść złemu.
Atak na kościoły w Poznaniu pokazuje również, że retoryka protestów feminazistek przybierać będą coraz ostrzejszą formę. Widać, że idą droga feministek z krajów Ameryki Południowej, które za jeden ze swoich celów ataku wybrały właśnie świątynie katolickie.