– Generalnie powinniśmy ich przyjąć – stwierdził Marcin Święcicki, odnosząc się do kwestii przyjmowania przez Polskę imigrantów. Poseł PO ocenił, że sejmowa debata na ten temat nic nie wniesie, bo tam są „tylko kłótnie i nic się nie ustala”.
– Będzie debata w Sejmie, trwają prace komisji. Być może trzeba zrobić z tego debatę sejmową, jednak wielka szkoda, że opozycja nie chciała przyjść na spotkanie. W Sejmie są tylko kłótnie, tam się nic nie ustala – mówił Święcicki, odnosząc się do propozycji sejmowej debaty ws. przyjmowania przez Polskę imigrantów. Wyraził też żal, że opozycja nie wzięła udziału w spotkaniu organizowanym przez premier Kopacz. – Zaproszenie pani premier jest ważniejsze niż jakieś obrady w Krynicy – dodał.
Jako były prezydent Warszawy, poseł PO był pytany o sprawę zakazu sobotniej manifestacji antyimigranckiej. – Jeżeli taka manifestacja odbywa się pod hasłami nienawiści etnicznej, to jest to zakazane prawnie – stwierdził. Jednocześnie zaznaczał, że to nie jest zamach na demokrację, bo w Polsce odbywają się bardzo różne demonstracje. – W tym przypadku prawdopodobnie prawnicy sprawdzili, że jest to głoszenie haseł nienawiści etnicznej i rasowej. Od tej decyzji można się odwołać – podkreślał.
Zapytany, czy wszyscy Polacy mający obawy ws. imigrantów to osoby, które kierują się nienawiścią rasową, przyznał, że nie, że „to ekstrema”. – Na pewno warto na ich wątpliwości i pytania odpowiedzieć. Pewne elementy pytań są zasadne – podkreślał. Przyznał też, że Polska „generalnie powinna ich (imigrantów – przyp. red.) przyjąć”. – To są miliony ludzi wysiedlonych – dodał.