Mówiliśmy, jeszcze przed katastrofą, że rząd podchodzi do lotu prezydenckiego samolotu bardzo źle, że nie zabezpiecza tego lotu. Rząd Polski podjął grę przeciw prezydentowi, (...) wszystko wskazuje, że ta gra była prowadzona razem z Rosją – mówił na antenie Telewizji Republika poseł PiS Marek Suski.
Poseł podkreślał, że podczas przygotowywania wizyty doszło do licznych nieprawidłowości. Jego zdaniem polski rząd chciał, żeby wizyta prezydenta w Katyniu była nieudana,
Wspomniał również, że planowane na dzisiaj posiedzenie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej skupione będzie na analizowaniu kolejnych wyników badań i porównaniu katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie z tym, co stało się pod Smoleńskiem.
– Nam rząd mówił, że nie potrzeba nam międzynarodowego śledztwa, że nie potrzeba nam wraku, okłamywano nas – podkreślał Marek Suski.
– Teraz widzimy, że wobec Rosji można zachowywać się odważnie i dochodzić swoich praw – uznał, chwaląc rząd holenderski za zdecydowane działania.
Porównując obecne zachowanie rządu holenderskiego z działaniami polskiej strony po katastrofie smoleńskiej, poseł uznał, że tylko „nieczyste ręce” mogą być przyczyną zaniedbań w śledztwie.
– Wszystko wskazuje na to, że nasz rząd ma nieczyste ręce i próbuje katastrofę smoleńską zamieść pod dywan – stwierdził. – Badanie przygotowania tej wizyty, badanie, w jaki sposób była chroniona jest potrzebne – podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mec. Pszczółkowski: Materiał dowodowy dot. lotu do Smoleńska umożliwia postawienie zarzutów