Koniec z niepłaceniem alimentów. Rząd chce wprowadzić poważne zmiany, które pomogą wyegzekwować dług. Proponuje aktywizację alimenciarzy w robotach publicznych i zapowiada kary dla tych pracodawców, którzy zatrudniają na czarno dłużników.
Elżbieta Rafalska, szefowa resortu Rodziny i Pracy wyznała, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce poprawić skuteczność egzekucji świadczeń alimentacyjnych ,,chcemy aby ściągalność alimentów poprawiła się”.
Wraz ze spadkiem Spadkiem liczby rodziców unikających płacenia alimentów zmniejsza się kwota długów. W pierwszej połowie roku dług nowych dłużników alimentacyjnych trafiających do Krajowego Rejestru Długów sięgał miesięcznie w sumie od 150 do 180 mln zł. W kolejnych miesiącach był już około dwa razy niższy – od 90 do 106 mln zł
Minister Rafalska, twierdzi, że wciąż nie jest to zadowalający wynik. Dlatego zaproponowała kolejne rozwiązania, które mają pomóc w zmniejszeniu długu.
Jedną z propozycji jest praca dłużników alimentacyjnych przy robotach publicznych. Ponadto minister zapowiedziała podniesienie kryterium dochodowego przy przyznawaniu świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego od października 2019 r. do poziomu 800 zł.
Minister @E_Rafalska w #MRPiPS: pierwsza propozycja to aktywizacja dłużników alimentacyjnych, m. in. przy robotach publicznych. #rodzina pic.twitter.com/V5E7YOZd87
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 22 maja 2018
Projekt ustawy przewiduje wprowadzenie odpowiedzialności materialnej pracodawców zatrudniających "na czarno" pracowników, będących dłużnikami alimentacyjnymi.
Nowe prawo ma uniemożliwić ukrywanie dodatkowych dochodów i utrudnić unikania płacenia alimentów. Ustawa wejdzie w życie wraz z uruchomieniem Krajowego Rejestru Zadłużonych.
W najbliższym czasie trafi do konsultacji społecznych i międzyresortowych.
Minister @E_Rafalska w #MRPiPS: projekt zmian w najbliższym czasie trafi do konsultacji społecznych i międzyresortowych. #rodzina pic.twitter.com/osR6kg1YeH
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 22 maja 2018