Przejdź do treści
18:25 Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada przymrozki na noc z niedzieli na poniedziałek. Mają one, jak podaje IMGW, objąć niemal całą Polskę. Ostrzeżenia zaczną obowiązywać o godz. 23.00 w niedzielę
Ważne Dziś po programie "Klub Republiki" zostanie wyemitowane wystąpienie Andrzeja Dudy, które prezydent wygłosił dziś w Łodzi na konwencji wyborczej obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego
17:52 Ciąg dalszy kampanijnej kompromitacji kandydata Platformy. Rafał Trzaskowski w czasie spotkania przedwyborczego w Poznaniu pomylił Bolesława Chrobrego z Mieszkiem I
16:15 Ukraina: Rosyjska armia ponownie ostrzelała miasto Konstantynówka w obwodzie donieckim Ukrainy, w wyniku czego trzy osoby zginęły, a cztery zostały ranne
15:50 Już od jutra, 28 kwietnia, Radio Republika rozpoczyna emisję porannego programu
15:10 Prezydent Andrzej Duda, podczas konwencji w Łodzi, wsparł obywatelskiego kandydata, Karola Nawrockiego. - Nie mam żadnych wątpliwości, że żeby Polska mogła się spokojnie rozwijać potrzebny jest prezydent, który dba, by Polska szła drogą demokracji
14:15 Karol Nawrocki: zainstalowanie Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim może oznaczać koniec Polski, jaką znamy
W Republice Dziś o 20:30 gościem Piotra Nisztora w programie „Ściśle Jawne” będzie Cezary Gmyz, dziennikarz śledczy
W Republice „Klub Republiki” dziś o g. 21:30. Gośćmi będą: Dariusz Stefaniuk (PiS), Rafał Lipski z Lewicy, Marek Jakubiak, Wolni Republikanie, Krzysztof Mulawa z Konfederacji, Robert Bąkiewicz, prezes partii "Niepodległość" oraz Oskar Kida, bezpartyjny
Ważne Już jutro, 28 kwietnia, o g. 18:00 zapraszamy widzów i słuchaczy na kolejną debatę prezydencką. Tym razem na żywo transmitować będziemy debatę Super Expresu. Poza anteną można będzie ją oglądać w zakładce LIVE, na Youtubie i słuchać w Radio Republika
NBP NBP informuje: Mamy 500 ton złota! – poinformował prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Wkrótce będziemy mieli więcej złota niż Europejski Bank Centralny

Sumliński: Historia, która wciąż trwa, czyli...

Źródło:

„To nie jest historia – lecz historia, która wciąż trwa” – te słowa powtarzane w zasadzie na każdym spotkaniu autorskim, na które zapraszacie mnie Państwo, a odnoszące się do wydarzeń z ostatnich kilkudziesięciu lat, w tym zwłaszcza do sprawy zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki, jakże zyskują na aktualności dziś, gdy na światło dzienne wychodzą kolejne fakty znane od dawna tylko nielicznym, do których wraz z prokuratorem Andrzejem Witkowskim mam wątpliwą „przyjemność” się zaliczać. Szkopuł w tym, że większość owych faktów wciąż jeszcze pozostaje ukryta przed opinią publiczną, obwarowana klauzulą tajemnicy i najwyższej tajności. I tak będzie, dopóty, dopóki prokurator Andrzej Witkowski nie dokończy swojego śledztwa – bo pewne sprawy muszą zostać ujawnione drogą procesową, nie inaczej … - pisze Wojciech Sumliński.

O tym, że ksiądz Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego księdza Jerzego Popiełuszki był agentem SB, jak i o kilku innych równie mrocznych i szokujących faktach dotyczących bardzo ważnych i wciąż bardzo wpływowych osób – w tym kilku hierarchów(!) – zaangażowanych w „zaciszanie” prawdy o tej zbrodni, które to fakty powinny trafić do opinii publicznej drogą procesową, rozmawialiśmy z Andrzejem Witkowskim wielokrotnie. Prokurator, którego dwukrotnie w kluczowych momentach odsuwano od śledztwa – gdy był blisko wykazania prawdy o wszystkich okolicznościach zbrodni popełnionej na księdzu Jerzym Popiełuszce oraz o zawiązanych na jej kanwie paktach i układach generałów Czesława Kiszczaka i Wojciecha Jaruzelskiego oraz podległych im służb specjalnych z późniejszym establishmentem III RP – stał na stanowisku, że informacje vide ta o księdzu Kaczmarku powinny zostać przedstawione opinii publicznej w toku procesu, w formie twardych procesowych dowodów. I wciąż nie traci nadziei, że tak się właśnie stanie. Nie tracę tej nadziei wraz z nim, pomimo przekonania, że ujawnienie prawdy o wszystkich okolicznościach najgłośniejszej i zarazem najbardziej tajemniczej zbrodni PRL będzie niezwykle trudne.

Gdzie tkwi trudność?

30 października 1984 roku, w dniu ogłoszenia opinii publicznej o wydobyciu zwłok księdza Jerzego Popiełuszki z nurtów Wisły (w rzeczywistości wydobyto je 26 października) wielkie późniejsze autorytety III RP, Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek, w obecności Mieczysława Rakowskiego, odbyli kilkugodzinne spotkanie z generałami Wojciechem Jaruzelskim i Czesławem Kiszczakiem, o którym opinia publiczna miała się nigdy nie dowiedzieć.

Podła to była rozmowa, w trakcie której sprzedajni działacze „Solidarności” do spółki z najważniejszymi przedstawicielami komunistycznego reżimu ustalili, że kulisy zbrodni popełnionej na kapelanie Solidarności nigdy nie będą wyjaśniane. Umówili się zresztą nie „tylko” w kwestii, że prawda o tym, co się stało, zostanie zamordowana dokładnie tak samo, jak zamordowany został ksiądz Popiełuszko, ale zrobili znacznie więcej – wspólnie położyli kamień węgielny pod nowy podział Polski, który przetrwał dziesiątki lat i w jakiejś mierze trwa po dziś dzień.

Straszna to była rozmowa – zarejestrowana przez generał Kiszczaka – która w istocie stała się fundamentem III RP i pokazała, na jakim podłożu – kłamstwa i zbrodni – powstała owa „wolna Polska”. I przez dziesiątki lat nic się w tej sprawie nie zmieniło…

O co zatem chodzi dziś, po tylu latach od tej zbrodni i o co prosi prokurator Andrzej Witkowski,a wraz z nim – i w jego imieniu – prosi tysiace osób? O sześć miesięcy zaufania. Tylko tyle – i aż tyle! Andrzej Witkowski powiedział publicznie: „Przywróćcie mi śledztwo na sześć miesięcy, a ja pokażę całą prawdę o tej zbrodni i wszystkich jej następstwach, albo zamilknę na zawsze”.

Czy nie warto zaufać prokuratorowi, który prowadził ponad trzysta spraw dotyczących zbrodni, który nigdy w życiu nie poniósł ani jednej procesowej porażki i który prosi o tak niewiele?

Czy nie warto zaryzykować – choć w przypadku Witkowskiego, najskuteczniejszego prokuratora w Polsce, to akurat żadne ryzyko! – by przywrócić nam wszystkim najnowszą historię Polski, taką jaką była w istocie?

Nie chodzi tu bowiem „tylko” o wyjaśnienie wszystkich okoliczności śmierci księdza Jerzego – chodzi o znacznie więcej: właśnie o przywrócenie najnowszej historii Polski w prawdzie.

Onegdaj Krzysztof Wyszkowski zeznając przed prokuratorem Witkowskim mówił takimi mniej więcej słowy: „Gdy jeszcze ufałem Lechowi Wałęsie, prezydentowi Polski, poszedłem do niego i powiedziałem: „Lechu docierają do mnie informacje, że z tą zbrodnią wszystko było inaczej, niż nam się to przedstawia. Ty masz narzędzia, żeby coś z tym zrobić”. I jak relacjonował Wyszkowski, Lech Wałęsa miał mu odpowiedzieć: „Nie dotknę się tego, bo gdybym zajął się tą sprawą, Polska rozpadłaby się na kawałki.” Krzysztof Wyszkowski w swoich zeznaniach, które są w IPN, puentuje: „Jak niezwykła jest to sprawa, skoro prezydent Polski bał się jej dotknąć i był przerażony, jak małe dziecko?”  To ważne pytanie, na które odpowiedź – póki co – znają tylko nieliczni. Gdzie zatem tkwi klucz do odpowiedzi?

Pamiętam, jak kiedyś, gdy jeszcze byłem dziennikarzem TVP, pojechałem do przyjaciela księdza Jerzego Popiełuszki, dyrektora muzeum archidiecezji warszawskiej, księdza Andrzeja Przekazińskiego. W pierwszym zdaniu mówi: – Jeżeli mamy rozmawiać, niech pan wyłączy kamerę. W następnym zdaniu dodaje: – Nie grzebcie się w tej sprawie. Zostawcie ją, bo zablokujecie beatyfikację Jurka. Odpowiedziałem, że nawet Jan Paweł II prosił i apelował, by wyjaśnić sprawę śmierci księdza Jerzego, bo prawda o niej nie została dotąd wyjaśniona. To jest testament Ojca Świętego Jana Pawła II. Czy prawda może czemukolwiek szkodzić? – Czemu ksiądz tak mówi? – pytałem. Ksiądz Andrzej Przekaziński nie słuchał i powtarzał tylko, jak mantrę: – Zostawcie tę sprawę! Zostałem przy swoim zdaniu, ksiądz Andrzej przy swoim. Dwa lata później IPN opublikował dokumenty, z których wynikało, że ksiądz Andrzej Przekaziński donosił na swojego przyjaciela i był współpracownikiem służb specjalnych PRL. Nie chodziło zatem o to, że dociekając prawdy można niechcący zablokować proces beatyfikacyjny czy kanonizacyjny. Chodziło wyłącznie o strach – o to, że przy okazji badania sprawy można dowiedzieć się wielu niewygodnych faktów o wielu wpływowych osobach, które wciąż obdarzone sa autorytetem i wciąż trzymają rękę na pulsie.

Minęły lata i rolę księdza Przekazińskiego przejął ksiądz Kaczmarek, który jeszcze niedawno – wzorem wielu innych – przekonywał: dotykanie tej sprawy zablokuje proces kanonizacyjny księdza Jerzego.

Dlaczego mówił to, co mówił, dziś już Państwo wiecie… Bo to nie jest historia – lecz historia, która wciąż trwa.

Pozostaje pytanie: jak długo jeszcze?

W zbrodnię, której ofiara padł kapelan Solidarnosci, oraz w pakty i układy zawarte na jej kanwie, uwikłani są bardzo wpływowi ludzie. Inni wpływowi ludzie nie chcą dopuścić do jej wyjaśnienia, ponieważ – vide księża Przekaziński czy Kaczmarek – są trzymani na krótkiej „smyczy” i obawiają się, że przyzwalając na złamanie zmowy milczenia dopuszczą do spowodowania lawiny, która nieuchronnie odsłoni prawdę także o nich samych, o tym kim byli i co robili. Z wielu innych powodów, o których napisałem w trzech książkach („Kto naprawdę Go zabił” – 2005, „Teresa, Trawa, Robot” – 2010, „Lobotomia 3.0” – 2014) cisza wokół tej sprawy jest na rękę różnym środowiskom. To dlatego – i tylko dlatego! – od przeszło trzydziestu lat w sprawę śmierci księdza Jerzego Popiełuszki oraz okolicznosci z nią związane wpisane są kłamstwa i fałsz.

Czy jednak to, że tak jest, oznacza, że tak byc musi?

Wojciech Sumliński

blog.wsr24.pl

Wiadomości

Dzisiejszej nocy zaatakuje nas zima

Marco Rubio: nałożenie sankcji na Rosję może oznaczać kolejne lata wojny

Komentarze polityków i wyborców po konwencji Karola Nawrockiego w Łodzi

Z powodu grypy ptaków w Polsce wybito już 11,5 mln sztuk drobiu

Ewa Błaszczyk po raz pierwszy pokazała córkę w telewizji. "Olinku, trzymaj się i pracuj"

Trzaskowski w Poznaniu. Ciąg dalszy kampanijnej kompromitacji

Ukraina: trzech cywilów zabitych, czterech rannych po ataku na Konstantynówke

Niemcy w szoku: Polacy już ich nie podziwiają

Blanka Lipińska kupiła dom w Hiszpanii: "Przedsionek piekła"

Już jutro Republika zaprasza na kolejną debatę prezydencką

TVP będzie miało konkurencję. Netflix szykuje własną ekranizację "Lalki"!

Szpilka zaskoczył całe środowisko MMA! Były bokser wygrał walkę przez trójkątne duszenie

Już od jutra, 28 kwietnia, Radio Republika rozpoczyna emisję porannego programu

Karol Nawrocki: moja Polska jest Polską bez nielegalnych migrantów

Białoruskie metody Tuska: więźniowie polityczni, inwigilacja wolnych mediów

Najnowsze

Dzisiejszej nocy zaatakuje nas zima

Ewa Błaszczyk po raz pierwszy pokazała córkę w telewizji. "Olinku, trzymaj się i pracuj"

Trzaskowski w Poznaniu. Ciąg dalszy kampanijnej kompromitacji

Ukraina: trzech cywilów zabitych, czterech rannych po ataku na Konstantynówke

Niemcy w szoku: Polacy już ich nie podziwiają

Marco Rubio: nałożenie sankcji na Rosję może oznaczać kolejne lata wojny

Komentarze polityków i wyborców po konwencji Karola Nawrockiego w Łodzi

Z powodu grypy ptaków w Polsce wybito już 11,5 mln sztuk drobiu