Trwa pościg za sprawcami strzelaniny w Elblągu. W wyniku zajścia ranni zostali dwaj bracia - 20- i 30-latek. Na miejscu pracują policjanci i ratownicy.
Wiadomo, że padły co najmniej trzy strzały. Jeden z mężczyzn ma ranę postrzałową uda, a drugi uda oraz pośladka. Jedna z kul mogła też trafić samochód, przy którym wcześniej stali bracia - informuje RMF FM. Sprawca lub sprawcy oddalili się z miejsca strzelaniny czarnym mercedesem ML.
Służby ostrzegają, że poszukiwany mężczyzna może posiadać broń. Wiadomo, że ma 35 lat i już wcześniej był notowany. Według nieoficjalnych informacji razem z poszukiwanym w samochodzie była też kobieta. Postrzeleni bracia również byli wcześniej notowani.
Policyjni technicy na parkingu, gdzie doszło do strzelaniny znaleźli siedem łusek oraz siekierę.