– Na szlakach wzbudzamy ogromne zainteresowanie, ponieważ się wyróżniamy. Część osób pewnie uważa, że zwariowaliśmy i nas omija. Na szczęście większość osób do nas podchodzi i wypytuje co to za akcja – mówi Roman Pośpiech z samborowickiej jednostki.
„Zostań dawcą szpiku tak jak my – walczymy nie tylko z pożarami, ale i z nowotworami” – pod tym hasłem strażacy z Samborowic zdobywają od kilku tygodni szczyty. Na swoim koncie mają już: Biskupią Kopę (890 m n.p.m), Kłodzką Górę (757 m n.p.m), Czupel (930 m n.p.m), Kowadło (988 m n.p.m) oraz Rudawiec (1112 m n.p.m).
– Gdy grupa się powiększyła trafiliśmy na blog @strażak na szlaku. Tam ochotnicy z Samborowic zainspirowali się Sławomirem Kowalczykiem, naczelnikiem OSP Łukowice Brzeskie, który w pełnym umundurowaniu strażackim uczestniczy między innymi w biegach czy wejściach na szczyty, a przy tym promuje oddawanie szpiku. W taki też sposób postanowiliśmy właśnie zdobyć Koronę Gór Polski. A ponieważ jesteśmy także opiekunami Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, to zachęcamy naszych adeptów do odbywania podróży wraz z nami. Dwie osoby już uczestniczą w naszych wyprawach, a tym, co nie mają zapału, opowiadamy o przygodach na naszych spotkaniach – mówi.
Jak więc strażacy zachęcają do rejestracji?
– Oprócz ubioru i flag, czym wzbudzamy spore zainteresowanie, mamy przy sobie ulotki Fundacji DKMS, które zawierają podstawowe informacje, jakie powinien znać przyszły dawca szpiku – dowiadujemy się.