Przestał obowiązywać zakaz wstępu do lasów, nałożony 3 kwietnia w związku ze stanem epidemii koronawirusa. W lasach w niemal całym kraju panuje jednak najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. - Uważajmy podczas spacerów - zaapelował rzecznik Komendanta Głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski.
Jak przekazał rzecznik Komendanta Głównego PSP, od początku tego roku wybuchło ponad 2100 pożarów lasów i 23 tysiące pożarów traw.
Jako przykład podał chociażby niedzielny pożar, który wybuchł w Nowinach w województwie Świętokrzyskim. - W niedzielę 34 zastępy strażaków gasiły pożar traw i nieużytków w Nowinach w Świętokrzyskiem, który przeniósł się na halę magazynową. Tam trwały działania ratownicze – powiedział PAP st. kpt. Krzysztof Batorski.
Rzecznik Komendanta Głównego PSP dodał, że w całej Polsce w lasach ściółka jest bardzo sucha. - Wilgotność spada, a to oznacza, że jest to bardzo łatwopalny materiał, dlatego uważajmy podczas spacerów - powiedział st. kpt. Batorski.
Zaapelował też, by nie wchodzić do lasu i nie prowadzić aktywności, która może spowodować pożar. - Żadne grille nie są możliwe w lesie, bo przepisy jasno mówią o tym, że ani w lesie, ani 100 metrów od lasu nie możemy palić ognisk i używać otwartego ognia. To jest wykluczone - przypomniał.
Zaznaczył, że również wjeżdżanie do lasu samochodem może być niebezpieczne. - Spaliny i cały układ wydechowy pojazdu mają bardzo wysoką temperaturę, a to w połączeniu z suchą trawą i ściółką może spowodować pożar - podkreślił strażak.