Jeśli będzie tak, jak przewidujemy, to podwyżek stóp procentowych nie będzie. (...) Obniżka nastąpi wtedy, kiedy będzie całkowita pewność, że inflacja spadnie do celu inflacyjnego, poinformował prezes NBP Adam Glapiński podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
"Rada nie zakończyła cyklu podwyżek, jesteśmy gotowi na każdą sytuację. Mógłbym powiedzieć jak to ujęła prezes EBC pani Lagarde (Christine Lagarde - red.), że z posiedzenia na posiedzenie patrzymy, jaka jest sytuacja, i reagujemy" – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Dodał, również, że "jeśli będzie tak, jak przewidujemy i jak przewidują analitycy, to podwyżek nie będzie, a w pewnym momencie nastąpi obniżka. Obniżka nastąpi wtedy, kiedy będzie całkowita pewność, że inflacja spadnie do celu inflacyjnego".
Szef NBP zastrzegł jednocześnie, że obecnie jest jeszcze za wcześnie, aby mieć pewność, iż dojdzie do spadku inflacji w granicę celu. Nadmienił, że zrewidował także własną "projekcję", o której mówił podczas jednej z poprzednich konferencji, a która zakładała spadek inflacji do 6 proc.
"Obecnie to jest 7 proc. - skorygowałem to. Mówiłem, że jest inny koszyk (na podstawie którego GUS wylicza inflację - red.). Gdyby koszyk był niezmieniony, to byłoby 6 proc., a ze względu na zmianę koszyka, muszę podwyższyć o ok. 1 pkt. proc. swoją osobistą projekcję" – oznajmił prezes Adam Glapiński.