Projekt uchwały sprzeciwiającej się "próbom ustanawiania stałych mechanizmów alokacji uchodźców czy migrantów" został poparty przez komisje administracji i spraw wewnętrznych oraz ds. UE. Posłowie zgłosili tylko jedną poprawkę.
Propozycje ustanowienia unijnego korekcyjnego mechanizmu alokacji uchodźców oraz mechanizmu solidarności finansowej rozpatrywały komisja administracyjna i spraw wewnętrznych oraz komisja ds. Unii Europejskiej.
Posłanka Nowoczesnej, Marta Golbik zaproponowała jedną poprawkę: "Sejm zwraca jednocześnie uwagę, że Rzeczpospolita Polska nie uchyla się od zaangażowania w rozwiązanie kryzysu migracyjnego, w tym w szczególności w zaangażowanie finansowe na rzecz państw trzecich w celu zapobiegania przyczynom kryzysu migracyjnego, oraz ochronę zewnętrznych granic UE".
– Nowoczesna jest również przeciwna mechanizmowi automatycznej alokacji (…), ale uważam, że dobrze by było zaznaczyć, jaka pomoc jest udzielana z naszej strony. Ponieważ są osoby, które zarówno będą tę uchwalę przyjmowały, ale też zapoznawały się z tą uchwałą i nie muszą znać tego rozporządzenia, wolałabym żeby to nie było tak jednostronne, że wszystko odrzucamy. Sugeruję, żeby ująć pomoc, która jest udzielana – powiedziała Golbik.
Projekt, nad którym toczyła się debata, w pełni podtrzymuje stanowisko z kwietnia 2016 roku ws. polityki migracyjnej Polski. Głosi, że Sejm "stanowczo sprzeciwia się tym samym propozycji ustanowienia korekcyjnego mechanizmu alokacji uchodźców” i wskazuje, że wprowadzenie takiego systemu redystrybucji migrantów mogłoby „doprowadzić do zwiększenia napływu nielegalnych imigrantów na teren UE.
"Sejm RP uważa ponadto, że w żadnej mierze nie może zostać zaakceptowana propozycja ustanowienia mechanizmu solidarności finansowej za czasowe zawieszenie udziału państwa w systemie alokacji".