Stoltenberg: Polska zawsze może liczyć na NATO i odwrotnie
Stoltenberg po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą na wspólnej konferencji prasowej nawiązał do trwających w sąsiedztwie granic Ukrainy ćwiczeń wojskowych. Jak mówił, Rosja w przeszłości wykorzystywała takie ćwiczenia dla działań agresywnych.
- Zatem NATO musi pozostać czujne i gotowe. Zwiększamy naszą obecność we wschodniej części naszego sojuszu i zdolności sił szybkiego reagowania. Rozważamy też skierowanie dodatkowych grup bojowych do Południowo-wschodnich części naszego sojuszu. Z zadowoleniem przyjmujemy, że USA przysyłają kolejne oddziały do Polski, Niemiec i Rumunii - powiedział Stoltenberg.
Ocenił, że jest to potężna demonstracja amerykańskiego przywiązania do NATO. Jak zauważył, inni sojusznicy także przyczyniają się swoimi siłami na morzu, lądzie i ziemi wysyłając tym samym jasny komunikat, że NATO uczyni wszystko, co konieczne, aby chronić wszystkich swoich sojuszników. Jednocześnie oznajmił, że NATO może liczyć zawsze na Polskę a Polska - na NATO.
Prezydent @AndrzejDuda w #Bruksela: Zaproponowałem, by podczas najbliższego szczytu #NATO odbyć spotkania w formule NATO-Ukraina i NATO-Gruzja, aby pokazać naszą solidarność z nimi, pokazać to, że nie pozostawiamy ich samych sobie. pic.twitter.com/oxtBNPzZLR
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) February 7, 2022
Z kolei prezydent Andrzej Duda przekazał, że każde jego dzisiejsze spotkanie w Brukseli dotyczyło sytuacji bezpieczeństwa na świecie, a w szczególności na Ukrainie.
- Rozmawialiśmy jako członkowie UE i NATO, że w obydwu tych aspektach jest nam potrzebna jedność i pokazanie, że działamy razem, że mamy zgodne stanowisko - powiedział Andrzej Duda.
.@AndrzejDuda (@prezydentpl): Rosja zwiększa swoją obecność militarną w Europie wschodniej i środkowej. @NATO musi zareagować.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) February 7, 2022
- Nie mam wątpliwości, że jest nam potrzebne wzmocnienie na wschodniej flance NATO. Wszyscy z obawą patrzymy na zwiększającą się obecność wojsk rosyjskich.Zależy nam na tym, aby Sojusz pokazywał, że w przypadku zaatakowania któregokolwiek z państw członkowskich, to będzie stał razem - dodał.
- Zaproponowałem, by podczas najbliższego szczytu NATO odbyć spotkania w formule NATO-Ukraina i NATO-Gruzja, aby pokazać naszą solidarność z nimi, pokazać to, że nie pozostawiamy ich samych sobie - oznajmił Duda.