Stępień straszy wytoczeniem procesów Piotrowiczowi, Żarynowi i Zaradkiewiczowi!
– Wezwałem posła Stanisława Piotrowicza, żeby mnie przeprosił. Będą konsekwencje prawne. Wytoczę mu proces cywilny. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej również będzie wytaczała procesy. Być może pan Kamil Zaradkiewicz doczeka się procesu – powiedział w Radiu ZET, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, Jerzy Stępień.
– Procesu doczeka się też pan Jan Żaryn. Całe życie walczyłem z PZPR-em, siedziałem w więzieniu. Jeśli Żaryn związany z IPN-em mówi, że Stępień to PZPR-owiec, to ma świadomość, że kłamie albo nie dopilnował swojego warsztatu – stwierdził na antenie Radia ZET.
Zdaniem Stępnia zarzuty o finansowanie jego fundacji są kłamliwe oraz nieuzasadnione. – Wszystko to stek kłamstw albo półprawdy – dodał.
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz, 24 października na antenie TVP Info, odnosząc się do działalności publicznej Stępnia jako sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku powiedział, że "ostatnio ten status jest wykorzystywany do kierowania pewną fundacją, której działalność jest skierowana przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi". Stępień żąda za to stwierdzenie przeprosin od posła PiS.
– Angażowanie się personalne w działalność instytucji finansowanej przez polityków jest niedopuszczalne, ponieważ sędzia TK – także w stanie spoczynku - ma być osobą bezstronną, jak najdalej od świata polityki – mówił zaś prof. Kamil Zaradkiewicz, którego również Jerzy Stępień straszy pozwem.