Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie dla internetowego wydania "Spiegla" podkreślił, że wszystkie kontrowersyjne kwestie, Berlin i Warszawa powinny rozstrzygać na gruncie wieloletniej przyjaźni. – Rozmawiamy o nich tak, jak powinno się o nich rozmawiać z przyjaciółmi – w zaufaniu – wskazywał.
Steinmeier mówił o tym, jak wiele serca i zaangażowania Polska i Niemcy w ciągu ostatnich 25 lat włożyły w zbudowanie wzajemnych relacji. Jak tłumaczył, powstałe w tym procesie przyjaźń i zaufanie nie są czymś oczywistym, ale stanowią ceny i mocny fundament, które oba kraje muszą zachować w imię historycznej odpowiedzialności.
Zdaniem niemieckiego polityka jest to o tyle ważne, że Europa stoi przed ważnymi kwestiami do których rozstrzygnięcia potrzebuje Polski. – Polska powinna być na pokładzie – wskazywał i dodał, że wszelkie różnice zdań powinny być w miarę możliwości dyskutowane "między sobą".
Szef MSZ Niemiec przyznał, że wie, że łatwo nie będzie. Poinformował jednocześnie, że najprawdopodobniej jeszcze w styczniu uda się do Warszawy.