W drugiej części programu "Wolne Głosy" na antenie TV Republika gościem redaktora Michała Trześniewskiego był rzecznik ministra-koordynatora ds. służb specjalnych, Stanisław Żaryn. Rozmowa dotyczyła nowego wątku w sprawie Sławomira N., tym razem związanego z jego działalnością w Polsce.
– Na pewno mamy do czynienia z wątkiem nowym, który nieco zmienia nasze spojrzenie. Do tej pory mieliśmy do czynienia z wątkiem ukraińskim, sprawami z okresu, kiedy Sławomir N. przebywał na Ukrainie, pełniąc tam funkcje publiczne. Teraz mówimy o okresie, gdy N. był ważnym politykiem w rządzie RP, a zatem zupełnie nowa odsłona śledztwa, nowe pole do weryfikacji podejrzeń pojawiających się w tym postępowaniu prowadzonym przez CBA, a także przez stronę ukraińską - wskazał rozmówca TV Republika.
– Działania N. zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie pozostają wątkami aktywnymi, sprawami, które są zdecydowanie rozwojowe i potrzebują dalszych działań - dodał Stanisław Żaryn.
– Sprawa, o której pan wspomina to wątek związany z trzema zidentyfikowanymi przypadkami wręczania korzyści majątkowych Sławomira N. CBA w ostatnich dniach zatrzymała trzy ważne postacie, które w przeszłości pełniły funkcje kierownicze w spółkach energetycznych. Materiał CBA wskazuje, że te osoby w zamian za pomoc i przychylność Sławomira N. udzielały mu korzyści majątkowych, których wysokość szacowana jest na kwotę niemal 300 tys. złotych. Mówimy zatem o potężnym korupcyjnym procederze, który może wymagać dalszych czynności i działań CBA - podkreślił.
-Nasuwa się pytanie, czy Tusk w jakiś sposób mógł wiedzieć o działalności N. i czy śledztwo w tym właśnie kierunku się toczy? Czy inne ważne osoby w państwie mogły w tym uczestniczyć? - zapytał redaktor Trześniewski.
– Na pewno jest to śledztwo rozwojowe, wymagające dalszych działań, szukania różnych nowych wątków, analizowania dowodów. Nie jest moją rolą, aby zasypywać państwa sensacyjnymi insynuacjami i podejrzeniami. Wszystkie hipotezy są badane, wszystkie scenariusze są otwarte. Nie jesteśmy zamknięci na żadne działania, każdy wątek będzie musiał zostać podjęty i zbadany - podkreślił rozmówca TV Republika.