Posłowie PiS i Zbigniew Ziobro zawiadamiają prokuraturę w sprawie Trzaskowskiego
Politycy PiS zarzucają Rafałowi Trzaskowskiemu, że miał spotkania w ramach prekampanii prezydenckiej, choć był w delegacji służbowej jako prezydent Warszawy oraz że w kampanii "rozdaje radiowozy" kupione z publicznych pieniędzy. Zawiadamiają w związku z tym prokuraturę. Swoje stanowisko przedstawił też Zbigniew Ziobro.
Na środowej konferencji prasowej posłowie PiS Radosław Fogiel, Andrzej Śliwka oraz wicerzecznik partii Mateusz Kurzejewski przywołali wizyty Trzaskowskiego z 28-30 listopada 2024, kiedy to np. w Kielcach spotkał się on z kołami gospodyń wiejskich.
Delegacja zamiast urlopu
Posłowie PiS podnoszą, że były to prekampanijne spotkania, ale Trzaskowski odbył je w ramach nie urlopu, a delegacji służbowej. Według nich, na to, że Trzaskowski nie był wówczas na urlopie jest potwierdzenie z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Podczas konferencji działacze PiS przytoczyli słowa kandydata KO z końca listopada ub.r., gdy mówił, że "kiedy cały dzień zajmuje się kampanią wyborczą, zawsze brał i będzie brał urlop".
Poseł Śliwka powiedział, że Trzaskowski "w sposób nielegalny chce finansować swoją kampanię i w sposób nielegalny wykorzystuje środki publiczne, co powinno zostać zweryfikowane przez prokuraturę i powinien za to odpowiedzieć".
"Jeżeli polityk, który chce być prezydentem, łamie prawo, naszym obowiązkiem jest złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa" - dodał poseł Fogiel.
Analizują inne sprawy
Posłowie PiS zamierzają złożyć w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Trzaskowskiego przestępstwa przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w dokumencie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Kurzejewski poinformował też, że partyjni prawnicy analizują również inne sprawy, za które, jego zdaniem, Trzaskowski mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
"W najbliższych dniach mogą się państwo spodziewać kolejnych wniosków" - zaznaczył.
Zbigniew Ziobro wkracza do akcji
Informacja o tego rodzaju wniosku pojawiła się już w środę. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro (PiS) poinformował, że składa zawiadomienie do prokuratury oraz do Państwowej Komisji Wyborczej, zarzucając Trzaskowskiemu, że "w kampanii prezydenckiej rozdaje radiowozy kupione z publicznych pieniędzy". W poniedziałek stołeczni policjanci odebrali sprzęt podarowany im przez urząd miasta - prezydent Warszawy wręczył im wówczas kluczyki do 27 pojazdów.
Ziobro stwierdził, że Trzaskowski i jego środowisko zarzuca, że za rządów PiS, w tym w czasie parlamentarnej kampanii wyborczej 2023 r., kupowany był ze środków Funduszu Sprawiedliwości sprzęt dla strażaków. "Tymczasem, to Trzaskowski wykorzystuje publiczne pieniądze do kampanii" - napisał Ziobro w środę na platformie X. Dodał, że FS miał "ustawowy obowiązek wspierać ofiary wypadków (przestępstw drogowych)", a "program wsparcia straży trwał sześć lat - także poza wyborami".
"Dziś Prokuratura Krajowa przesłuchuje strażaków z całej Polski w sprawie wozów, które otrzymali. Czy hipokryzja Adama Bodnara ma granice?" - dodał.
Źródło: x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X