– Rzeczywiście jest tak, że potrzebujemy dobrego planu dla górnictwa. Nad takim planem w tej chwili pracujemy - powiedział w rozmowie z Adrianem Stankowskim w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker" wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
– Jaki jest plan dla Śląska? Plan dla górnictwa? - zapytał Adrian Stankowski.
– To jest przykład na to po pierwsze jaki rozprzestrzenia się koronawirus. Jak wielkie zagrożenie może on powodować w sytuacji, w której mamy tą bliskość, tutaj wynikającą z konieczności wspólnej pracy w kopalni. Wtedy rzeczywiście potrzeba specjalnego reżimu - mówił Artur Soboń.
– Myśmy takie zasady jakie Ministerstwo Aktywów, jakie Główny Inspektor Sanitarny zaproponowali, one dzisiaj są wdrażane z pełną determinacją, co powoduje, że kolejne kopalnie już mogą pracować i to przynosi swoje efekty. Zakładam, że jesteśmy w stanie, jeśli chodzi o samą epidemię, to zagrożenie zlikwidować, tak żeby żaden z górników nie ucierpiał na zdrowiu i żeby nie daj Boże nie było sytuacji, żebyśmy słyszeli o ofiarach tego zagrożenia, jakim jest wciąż koronawirus - dodał.
– Po drugie rzeczywiście jest tak, że potrzebujemy dobrego planu dla górnictwa. Nad takim planem w tej chwili pracujemy - zapewnił minister.
– Chcemy wykorzystać te zasoby, które mamy, powiązać je z energetyką zawodową, tak aby do polskiej energetyki trafiał polski węgiel - mówił
– Zmniejszyliśmy w analogicznym okresie rok do roku, w tym pierwszym kwartale import węgla o 2 miliardy ton. Będziemy to robić konsekwentnie, chodzi o to, żeby te zaniedbania z poprzedniego okresu był już za nami - powiedział polityk.
– Te inwestycje, które dokonaliśmy, te możliwości, które stworzyliśmy pozwalają na to, aby węgiel był węglem wydobywam w polskich kopalniach, w których sytuacja można powiedzieć jest dość różna - zaznaczył Artur Soboń.