10 kwietnia na warszawskim Placu Piłsudskiego zostanie otwarta wystawa "Smoleńskie Portrety" upamiętniająca rocznicę katastrofy, w której pięć lat wcześniej zginęło 96 osób m.in. prezydent Lech Kaczyński. Wystawę przygotowuje Muzeum Historii Polski.
Muzeum Historii Polski z inspiracji grona rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej przygotowuje wystawę plenerową upamiętniającą 5. rocznicę katastrofy. Wystawa przedstawia sylwetki wszystkich osób, które tragicznie zginęły, uczestnicząc w delegacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Katynia 10 kwietnia 2010 roku. Wystawa jest częścią projektu internetowego, prowadzonego od trzech lat przez Muzeum Historii Polski w ramach strony www.smolensk.muzhp.pl
"Wiele niezamkniętych wątków"
– Katastrofa smoleńska, wydarzenie, które odbyło się tak niedawno, które dotknęło w mniejszym czy większym stopniu każdego z nas, cały czas w pewnym sensie wpływa na naszą rzeczywistość. To jest historia niezamknięta, coś, co ciągle się dzieje – trwa śledztwo, jest wiele niezamkniętych wątków. My nie chcemy i nie jesteśmy w stanie rozwikływać tych wszystkich spraw, nie jesteśmy ani prokuraturą, ani żadną instytucją do tego powołaną. Czujemy się natomiast powołani do tego, żeby dbać o pamięć historyczną. Zarówno sama katastrofa jak i ci ludzie, którzy zginęli w Smoleńsku są już częścią historii. Może po raz pierwszy próbujemy spojrzeć na wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku z pewnego dystansu – mówił na środowej konferencji prasowej Robert Kostro, dyrektor MHP.
Pamiątki, zdjęcia
Kostro podkreślił, że w tworzeniu projektu wystawy uczestniczyły rodziny wszystkich ofiar – dostarczyły one część zdjęć, brały udział w pisaniu biogramów, które znajdą się na wystawie. – Udało się nam zaangażować w prace nad wystawą wszystkie rodziny, nie było ani jednej, która by nie odpowiedziała na nasz apel. Ważne jest dla nas, że to jest wystawa, którą ani nie zaczynamy, ani nie kończymy tego tematu. Bardzo krótko po katastrofie rozpoczęliśmy zbieranie pamiątek, zdjęć bądź wywiadów z bliskimi ofiar i umieszczanie ich na stronie internetowej, która jest cały czas wzbogacana, uzupełniana. Ta wystawa jest częścią tamtego projektu, można powiedzieć, że z niego wyrasta – dodał Kostro.
Wystawa na Placu Piłsudskiego
Miejsce wystawy – Plac Piłsudskiego – wybraliśmy dlatego, że tam jest Grób Nieznanego Żołnierza, papieski krzyż, przypominający o mszy z 1979 roku, tam też 17 kwietnia 2010 roku odbyło się nabożeństwo żałobne ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak mówił Kostro umieszczenie wystawy właśnie w tym miejscu wpisuje katastrofę smoleńską w kontekst historii Polski.
Autor projektu – Mirosław Nizio – powiedział, że wystawa będzie miała formę kręgu o średnicy 20 metrów, którego zewnętrzne ściany wykonane zostaną z polerowanej stali, odbijającej jak lustro widoki wokół. – Forma okręgu tworzyć będzie enklawę wyciszenia i refleksji w obliczu tragedii. Kształt przestrzeni – koło – symbolicznie związane jest z jednością i wspólnotą. Na odbijających życie miasta ścianach zewnętrznych umieszczona zostanie data smoleńskiej katastrofy. Wewnątrz znajdą się fotografie i biogramy wszystkich ofiar, a także informacja o katastrofie. Nad zdjęciami i biogramami widnieć będzie cytat z wiersza Zbigniewa Herberta: "Ocalałeś nie po to, aby żyć/ masz mało czasu, trzeba dać świadectwo" – mówił Nizio.
Panele ze zdjęciami będą podświetlane, wystawa będzie więc widoczna w nocy. Poza tym stalowe ściany zewnętrzne odbijać będą w nocy światło zniczy i lampek ustawianych wokół wystawy
Wystawę będzie można oglądać od 10 do 29 kwietnia.