Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Amerykański minister ds. sił lądowych Dan Driscoll otwarcie uderzył w największe koncerny zbrojeniowe, twierdząc, że „wrobiono” USA w kupowanie drogiego, specjalnie projektowanego sprzętu. Zapowiedział radykalne reformy w zakupach wojskowych.
Driscoll ostro o branży zbrojeniowej
Agencja Reutera cytuje słowa Driscolla z konferencji prasowej w Waszyngtonie, gdzie przedstawiono kierunek nowych reform w US Army. Minister zapowiedział odejście od kosztownych, specjalnie projektowanych konstrukcji na rzecz zwykłego sprzętu komercyjnego. Stwierdził, że wielkie koncerny wpłynęły na myślenie Pentagonu i armii, co miało kosztować USA miliardy dolarów.
Driscoll wskazał:
— Baza przemysłowo-obronna ogólnie, a największe firmy szczególnie, wrobiły Amerykanów, Pentagon i armię w myślenie, że potrzebujemy rozwiązań specjalnie pomyślanych dla wojska, kiedy w rzeczywistości wiele komercyjnych rozwiązań jest równie dobrych lub lepszych i tak naprawdę zrobiliśmy sobie krzywdę tą mentalnością — analizuje.
Minister zapowiedział, że zmienia zasady funkcjonowania zakupów wojskowych:
— System się zmienił. Nie będziecie mogli robić tego Armii Stanów Zjednoczonych — mówił.
Do podobnych wniosków odnosił się niedawno szef Pentagonu Pete Hegseth, który mówił o potrzebie zwiększenia produkcji dronów. Driscoll zapowiadał, że armia musi pozyskać co najmniej milion tanich bezzałogowców, wskazując na doświadczenia z frontu ukraińskiego.
Źródło: Republika, reuters.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kurzejewski: minister zdrowia jest tylko po to, aby doprowadzić do sprywatyzowania służby zdrowia
Janusz Kowalski mówi o "politycznej ustawce Tuska w sprawie krypto"
Komisja kard. Petrocchiego: Nie dla diakonatu kobiet, choć orzeczenie nie jest definitywne