Śledztwo przeciwko oszustowi, który naciągnął m.in. Roberta Lewandowskiego zakończone
Samodzielny Dział do Spraw Informatyzacji i Analiz Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, zamknął śledztwo przeciwko Michałowi S. podejrzanemu o doprowadzenie 5729 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 486.611,05zł, poprzez zamieszczenie za pośrednictwem dwóch portali internetowych niepolegającego na prawdzie ogłoszenia, dotyczącego zbiórki pieniężnej na rzecz chorego na nowotwór wzroku dziecka. Teraz oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia.
Czynności w tej sprawie podjęte zostały przez Prokuraturę niezwłocznie z urzędu na podstawie doniesień medialnych, a śledztwo wszczęto w dniu 10 lipca 2017 roku.
Postępowanie było żmudne. Wymagało ustalenia wszystkich osób pokrzywdzonych i przesłuchania w charakterze świadka kilku tysięcy osób. Akta sprawy liczą 129 tomów. Sama treść zarzutów przedstawionych Michałowi S. liczy około 200 stron.
Jak ustalono w toku postępowania, Michał S. w dniu 8 lutego 2017 roku, założył za pośrednictwem jednego z portali internetowych, aukcję pod nazwą #BOJESIECIEMNOSCI, w ramach której zbierał pieniądze na leczenie 2,5 letniego chłopca - Antosia Rudzkiego, chorującego na nowotwór wzroku.
W procesie rejestracji zbiórki, Michał S. jako organizator, zobligowany był do spełnienia warunków formalnych, na podstawie których serwis internetowy mógł opublikować utworzenie akcji. Podczas rejestracji zbiórki #BOJESIECIEMNOSCI, Michał S. określając jej cel, zamieścił w formularzu zgłoszeniowym portalu opis celu aukcji charytatywnej, podając że „rodzice małego Antka mierzą się z bardzo trudną sytuacją a polegającą na tym, iż u ich 2,5-letniego syna zdiagnozowano jakiś czas temu groźny nowotwór oczu, który w niedługim czasie może spowodować u chłopca nieodwracalną ślepotę zaś nadzieją jej uniknięcia, okazała się droga operacja która musi zostać wykonana w Ameryce”.
W stworzonym przez siebie zapisie wskazał, iż koszt wykonania takiej operacji to kwota 1.500.000,- złotych. Dla uwiarygodnienia opisu, zamieścił informację, iż „Rodzice dziecka wzięli kredyt pod zastaw domu oraz działki na kwotę 800.000,- złotych, sprzedali samochód, zorganizowali zbiórkę wśród przyjaciół i znajomych, a także w swoich zakładach pracy. Zebrali w sumie 1 milion złotych”. Dalej, podając się za przyjaciela rodzinny, wskazał, że dzięki platformie internetowej, postanowił zebrać brakującą kwotę – 500.000,- złotych. Zamieścił też w formularzu utworzonej akcji charytatywnej wizerunek rzekomo chorego chłopca.
Po wprowadzeniu tych danych, portal internetowy uruchomił automatycznie zbiórkę, publikując ją na swojej stronie internetowej. Wpłaty na cel utworzonej przez Michała S. zbiórki #BOJESIECIEMNOSCI, były przekazywane albo bezpośrednio na utworzone przez portal konto bankowe zwykłym przelewem bankowym, albo poprzez Przelewy24 i PayPal. Tak uzyskanymi środkami pieniężnymi organizator zbiórki, a w tym przypadku Michał S. mógł zarządzać, zlecając ich wypłaty lub zwroty.
Dzięki nagłośnieniu zbiórki na rzecz rzekomo chorego dziecka, po uprzednim wprowadzeniu w błąd grona sławnych osób, którzy swoimi wizerunkami wspierali akcję charytatywną #BOJESIECIEMNOSCI oraz przy użyciu internetu, Michał S. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 5612 osób. Swoim działaniem doprowadził te osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 475.630,05 złotych.
Dodać należy, iż Michał S. po pozyskaniu dobrowolnej wpłaty, przesyłał wiadomości tekstowe do osób wpłacających z informacją, iż jako ojciec dziecka Antoniego Rudzkiego – Tadeusz Rudzki, dziękuje za dokonanie wpłaty, jednakże do spełnienia sukcesu zbiórki została konieczna do pozyskania dalsza niezbędna kwota i w tym zakresie zwraca się z prośbą o rozważenie dokonania dopłaty na cel zbiórki.
Z czynności zrealizowanych w toku postępowania ustalono, iż Michał S. w związku z zbiórką #BOJESIECIEMNOSCI, dokonał zwrotu uzyskanych w wyniku stworzonego przez wymienionego procederu kwoty łącznej 111.632,00 złotych. Powyższą kwotę, podejrzany zwrócił łącznie 21 osobom.
W toku prowadzonego postępowania ustalono ponadto, iż w okresie od 16 marca 2017 roku do 24 czerwca 2017 roku Michał S., za pośrednictwem innego serwisu internetowego, w tożsamy sposób, przy czym pod nazwą „PILNE!!! – Nowe oczy dla Antka”, po uprzednim elektronicznym wypełnieniu formularza zgłoszenia, na stronie internetowej portalu, jako organizator, przesłał wniosek o utworzenie akcji charytatywnej na rzecz chorującego na nowotwór wzroku dziecka - Antoniego Rudzkiego, zamieszczając nie polegające na prawdzie informacje o stanie jego zdrowia, w rzeczywistości nie cierpiącego na nowotwór wzroku, celem uzyskania dobrowolnych wpłat na rzecz utworzonej akcji charytatywnej pod nazwą „PILNE!!! – Nowe oczy dla Antka”. Następnie, po weryfikacji jego tożsamości, jako organizatora zbiórki, po umożliwieniu mu dalszego zarządzania zgromadzonymi na rzecz akcji „PILNE!!! – Nowe oczy dla Antka” środkami pieniężnymi, poprzez zezwolenie na ich dalsze rozdysponowanie, portal upoważnił do przelewania tych środków, na uprzednio zweryfikowany numer rachunku bankowego organizatora, który Michał S. podał w formularzu zgłoszeniowym. Z tak uzyskanych środków pieniężnych, podejrzany dokonywał ich zagospodarowania na własne cele prywatne, o czym świadczy historia jego rachunku bankowego, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 117 osób fizycznych na łączną kwotę 10.981,-zł.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Michał S. przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów w całości. Potwierdził, iż od samego początku zaplanował pozyskanie środków pieniężnych jedynie na własny cel. Oświadczył, iż zgromadzone środki wykorzystał do spłaty swoich zobowiązań finansowych w tym opłat mieszkania, spłaty zadłużenia względem firm z którymi współpracował podczas uprzednio prowadzonej działalności gospodarczej oraz opłaty zarówno „kobiet do towarzystwa” jak i wydatków tytułem opłat za restauracje, kluby czy imprezy. Pieniądze spożytkował ponadto na zakup sprzętu RTV oraz sportowego.
W zakresie promowania akcji charytatywnej, wykorzystał swoje uprzednie kontakty z znanymi aktorami i innymi celebrytami, którzy swoim wizerunkiem promowali zbiórkę pieniędzy na rzecz dziecka. Jak opisał, z pozyskanych pieniędzy w pierwszej fazie czasookresu trwania zbiórki, żył ponadprzeciętnie, później gryzło go sumienie, ale nie mógł przestać.
Pomimo uprzedniej karalności, mając pełną świadomość zarówno swoich zachowań jak i grożącej odpowiedzialności karnej, celowo składał formularze celem publikacji akcji charytatywnej na rzecz dziecka. Wskazał ponadto, iż postać Antosia wymyślił na poczet zbiórki. Sam wizerunek dziecka wybrał z grona fotografii portali społecznościowych. Zaś rodzaj choroby, który intensywnie przed złożeniem formularza studiował, wybrał z uwagi na jego charakter, grożącą ślepotę.
Podejrzany Michał S. był w przeszłości siedmiokrotnie karany za przestępstwa stypizowane w art. 286 § 1 k.k, który mówi - "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8", przy czym orzekane względem wymienionego kary zapadały z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okresy próby. W dniu 29 listopada 2017 roku Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu przesłała do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie wniosek o zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonych kar pozbawienia wolności, który został przez w/w Sąd uwzględniony postanowieniem z dnia 28 grudnia 2017 roku.
Michałowi S. grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.