Michał Boni, który był gościem Radia Zet, postanowił wygłosić opinię na temat poziomu mentalności Polaków i Niemców. – W Niemczech jedni głosowali tak, inni inaczej, ale przeszło, bo społeczeństwo jest pewnie trochę dalej mentalnie – stwierdził europoseł, kiedy został zapytany o poziom akceptacji związków homoseksualnych przez społeczeństwo.
– Oczywiście, że (związki homoseksualne – przyp. red.) powinny być zalegalizowane. Proszę pamiętać, że związki partnerskie nie oznaczają małżeństw homoseksualnych, to jest w ogóle następny krok, inna rzecz do dyskusji, tak jak się stało w Niemczech. I uważam, że trzeba tutaj więcej otwartości. Nie należy ideologizować tego problemu, tylko należy patrzeć na niego od strony praw obywatelskich i praw człowieka, i tak to jest w świecie formułowane – mówił Boni w Radiu Zet.
– Jestem zwolennikiem tego, żeby społeczeństwa wtedy, kiedy dojrzewają do pewnych rzeczy, to zrobiły. W Niemczech jedni głosowali tak, inni inaczej, ale przeszło, bo społeczeństwo jest pewnie trochę dalej mentalnie. Nasze też się zmienia i ono dzisiaj jest o wiele bardziej otwarte – stwierdził europoseł PO.
Kiedy Beata Lubecka zapytała o stosunek polityka do adopcji dzieci przez pary homoseksualne Boni wyraźnie unikał odpowiedzi. – Akurat wobec tego jestem sceptyczny, ale też nie do końca, dlatego że uważam, że my musimy zmienić taki front spojrzenia na to, sposób spojrzenia.