Przejdź do treści

Skandal przed sądem. Frasyniuk oskarżony o naruszenie nietykalności policjantów ocenił, że prokurator „służy rujnowaniu państwa prawa”

Źródło: pixabay

Przed Sądem w Warszawie rozpoczął się proces Władysława Frasyniuka oskarżonego o naruszenie nietykalności dwóch umundurowanych policjantów. Chodzi o incydenty podczas kontrmanifestacji wobec marszu smoleńskiego 10 czerwca 2017 r.

Akt oskarżenia dotyczy naruszenia nietykalności dwóch funkcjonariuszy podczas wykonywania czynności służbowych – popchnięcia rękami, przepychania i kopnięcia jednego z tych policjantów. Oskarżenie trafiło w czerwcu do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Oskarżonemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Frasyniuk poinformował wczoraj, że nie przyznaje się do winy. Podkreślił, że „to nie jest proces o pobicie policjantów czy wierzganie nogami, nie jest to też proces o używanie słów obraźliwych, np. konstytucja”.

– To proces, który ma zastraszyć obywateli broniących wolności i prawa do zgromadzeń – grzmiał Władysław Frasyniuk.

Ocenił również, że prokurator w tym procesie „służy rujnowaniu państwa prawa”.

– Nie kopnąłem policjanta, to absolutna nieprawda – powiedział były opozycjonista.

Zaznaczył, że jego zachowanie z 10 czerwca zeszłego roku można określić jako bierny opór.

Przypomnijmy, że warszawski sąd okręgowy uchylił na początku października umorzenie innej sprawy Frasyniuka, który jest obwiniony o wykroczenie blokowania marszu smoleńskiego 10 czerwca 2017 r. Sprawą ponownie zajmie się sąd rejonowy.

Pod koniec sierpnia natomiast sąd rejonowy nieprawomocnie uniewinnił Frasyniuka w sprawie wprowadzenia w błąd policjanta co do swojej tożsamości. Frasyniuk legitymowany wówczas przez funkcjonariusza przedstawił się jako Jan Józef Grzyb.


 Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Serdecznie polecamy wtorkowe wydanie „Codziennej”.https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/HZjuGlP4cg

— GP Codziennie (@GPCodziennie) 19 listopada 2018
jp/Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki