„Jan Paweł II był wielkim kibicem naszej demokracji. Wiedział, że Polska musi być powiązana z Zachodem, musi być członkiem Unii i państwem prawa. Czy którykolwiek biskup zajął stanowisko w sprawie tego co się dzieje? Nie zasługują na to, by się na niego powoływać. Sprzedali się” – napisał na Twitterze redaktor naczelny tygodnika „Newsweek Polska” Tomasz Lis.
„Jan Paweł II był wielkim kibicem naszej demokracji. Wiedział, że Polska musi być powiązana z Zachodem, musi być członkiem Unii i państwem prawa. Czy którykolwiek biskup zajął stanowisko w sprawie tego co się dzieje? Nie zasługują na to, by się na niego powoływać. Sprzedali się”
– napisał na Twitterze redaktor naczelny tygodnika „Newsweek Polska” Tomasz Lis.
Lis jest również zaniepokojony sielankowym klimatem „Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”:
„Wszyscy narzekali na ten PRL i PRL-em straszyli, a tu gdy wrócił, okazuje się, że jest piękna pogoda, słońce, ludzie na rowerach i spacerach, że generalnie fajnie jest – tak że naprawdę nie ma co narzekać na naszą Polskę Rzeczypospolitą Ludową”.
Jan Paweł II był wielkim kibicem naszej demokracji. Wiedział, że Polska musi być powiązana z Zachodem, musi być członkiem Unii i państwem prawa. Czy którykolwiek biskup zajął stanowisko w sprawie tego co się dzieje? Nie zasługują na to, by się na niego powoływać. Sprzedali się.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 21 lipca 2018
Wszyscy narzekali na ten PRL i PRL- em straszyli, a tu gdy wrócił, okazuje się, że jest piękna pogoda, słońce, ludzie na rowerach i spacerach, że generalnie fajnie jest - tak że naprawdę nie ma co narzekać na naszą Polskę Rzeczypospolitą Ludową.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 21 lipca 2018