Zakupy zbrojeniowe dokonywane przez polski rząd mają charakter absolutnie przełomowy. Nigdy wcześniej takich zakupów nie dokonywaliśmy – mówił na antenie Telewizji Republika Arkadiusz Siwko, były prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Jak tłumaczył, jeszcze w 2015 r. doktryna polska zakładała, że konflikt zbrojny w Europie jest niemożliwy. Jako jedyny element zagrożenia naszego kraju wskazywała terroryzm. – Teraz Polska przygotowuje się do realnych działań zbrojnych – mówił. – Dzięki oporowi Ukrainy dostaliśmy czas, żeby się do takiego konfliktu przygotować.
#DzieńzRepubliką | Arkadiusz #Siwko: Dzięki oporowi Ukrainy, Polska dostaje czas, aby do takiej potencjalnej wojny się przygotować. Musimy bardzo dobrze go wykorzystać.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 30, 2022
Były prezes PGZ odniósł się też do zapowiedzi, że amerykańskie wojska będą stacjonowały w Polsce. – Jeszcze kilka lat temu mówiło się o tym, że Amerykanie będą wycofywać się z Europy, będą zmniejszać zaangażowanie wojskowe – tłumaczył. – To jest ogromne zadanie przed rządem i prezydentem Dudą, żeby te deklaracje stały się ciałem czyli żeby ta obecność amerykańskich wojsk dokładnie miała miejsce w tych liczbach, które zapowiedziano.
Jak dodał, szybkie wypełnienie dzisiaj ogłoszonych zapowiedzi będzie znakiem, że Amerykanie poważnie traktują sytuację w Europie Wschodniej. Jego zdaniem drugi istotny fakt to przekonanie Turcji, która jeszcze niedawno opierała się przyjęciu Finlandii i Szwecji do NATO. – W związku z tym widzimy dzisiaj wyraźnie siłę polityki amerykańskiej, która zamierza pozostać w Europie – mówił Siwko.
#DzieńzRepubliką | Arkadiusz #Siwko: Przed szczytem NATO, udało się przekonać Turcję, która opierała się przyjęciu Szwecji i Finlandii do NATO. Pewnie w dużej mierze, to zasługa Amerykanów. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 30, 2022
Cała rozmowa w oknie poniżej. Zachęcamy do obejrzenia.