Wśród Polaków byli bohaterowie, ale również kanalie. Rozumiem, że PiS przytula i chce mieć u siebie elektorat antysemicki. (...) Nie jest przypadkiem, że na konwencjach partyjnych występują antysemici, a PiS wciąga radykałów nacjonalistycznych do rządu – mówił Radosław Sikorski w wywiadzie z „Rzeczpospolitą”.
Były minister spraw zagranicznych powiedział co sądzi o konferencji bliskowschodniej. – Nazwałbym to zwycięstwo imieniem 27:1. Brakuje tylko bukietów kwiatów. Jeszcze parę takich zwycięstw PiS i przypomnimy sobie, jak zabory wyglądały – ironizował Sikorski.
– Wśród Polaków byli bohaterowie, ale również kanalie. Rozumiem, że PiS przytula i chce mieć u siebie elektorat antysemicki, który jest niebagatelny i który nie przyjmuje do wiadomości tego, co robili Żydom ich ideowi przodkowie. Ale za to jest cena, którą dzisiaj płaci Polska.
– Nie jest przypadkiem, że na konwencjach partyjnych występują antysemici, a PiS wciąga radykałów nacjonalistycznych do rządu – grzmiał Sikorski.
Wywiad przeprowadził dziennik „Rzeczpospolita”.