Przejdź do treści
Sienkiewicz zaklina rzeczywistość ws. afery taśmowej. „A może jej nigdy nie było?”
flickr/Ministerstwo Spraw Wewnętrznych RP/CC BY-ND 2.0

– A może jej nigdy nie było? A może ten krzyk, który się rozległ, nie wynika z naruszenia fundamentów państwa ani nie pokazuje żadnej nadzwyczajnej prawdy o polskiej polityce? – tak skompromitowany na taśmach Bartłomiej Sienkiewicz skomentował aferę taśmową.

Szef MSW dalej stosuje obronną narrację Platformy Obywatelskiej, stwierdzając, że „to forma rozmowy była siłą rażenia tych taśm, a nie ich meritum”.

Sienkiewicz na pytanie dziennikarzy Polska The Times, kto nagrywał polityków, odpowiedział, że „to był cały zespół ludzi, i on był dużo szerszy niż kelnerzy”. Jednocześnie przyznał, że nie może ujawnić więcej informacji, gdyż „jest związany przepisami prawa”.

Według ministra Sienkiewicza termin ujawnienia taśm wiąże się z odwetem środowisk przestępczych wobec jego działalności. – Mam świadomość tego, że przez te półtora roku pracy w MSW naruszyłem wiele istotnych interesów przestępczych. Było dla mnie jasne, że wcześniej lub później przyjdzie odwet – stwierdził szef resortu spraw wewnętrznych.

Sienkiewicz twardo zaprzeczał, że afera taśmowa kompromituje polityków partii rządzącej i wpływa na spadek poparcia dla PO. – Skąd tak kategoryczne sądy? Proszę się z nimi nie śpieszyć – oburzał się na stwierdzenie dziennikarzy. – Przypomnę, że przed wyborami do europarlamentu między Platformą a PiS było 9 proc. różnicy. Ostatecznie jednak - o koński łeb - PO eurowybory wygrała. Teraz mamy znów 9 proc. różnicy, tak wykazał ostatni sondaż. Nie mam poczucia, że ta różnica to konsekwencja ujawnienia nagrań. To naturalny dystans między opozycją a rządzącymi. On się zmienia dopiero w trakcie kampanii, gdy ludzie rzeczywiście muszą wybierać – próbował wyjaśniać swoje stanowisko Sienkiewicz, wyraźnie stwierdzając, że nie ma poczucia, iż taśmy przyczyniły się do spadku poparcia dla PO.

Szef MSW odniósł się również do krytyki Prawa i Sprawiedliwości. – Każda partia rządząca ma prawo mówić, że kraj pod jego rządami jest fajny – tak samo jak opozycja ma prawo wskazywać obszary, w których on fajny nie jest – mówił. – Ale opozycja nie powinna mówić, że Polski nie ma, bo w ten sposób niszczy to, co jest najcenniejsze - poczucie, że żyjemy we własnym kraju – stwierdził Sienkiewicz. Jednak w tym miejscu dziennikarze nie przypomnieli ministrowi, że to on jest autorem słów o „istnieniu polskiego państwa tylko teoretycznie”. 

polskatimes.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Najnowsze

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem