Propaganda sukcesu? Szefowie MSW Polski i Niemiec na granicy z Białorusią

Szefowie MSW Polski i Niemiec spotkali się na granicy z Białorusią, by podkreślić wagę wspólnych działań przeciwko nielegalnej migracji i przemytnikom ludzi. To zapowiedź realnych działań, czy kolejna propaganda sukcesu?
Propaganda sukcesu na granicy z Białorusią
Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak i jego niemiecki odpowiednik Alexander Dobrindt spotkali się na przejściu granicznym Połowce–Pieszczatka, by ogłosić „skuteczność” działań wobec nielegalnej migracji - podaje Polska Agencja Prasowa.
— Walka z nielegalną migracją musi odbywać się na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej — powiedział Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.
Polska od 7 lipca br. wprowadziła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. — Szczególnie skuteczne okazały się kontrole na granicy z Litwą, gdzie udaremniono wiele prób przekroczenia tzw. bałtyckiego szlaku migracyjnego — chwalił się Siemoniak.
Z kolei minister Alexander Dobrindt podkreślił, że kontrole przynoszą konkretne efekty:
— Jesteśmy zgodni co do tego, że kontrole na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej mają charakter tymczasowy. Naszym wspólnym celem jest, aby ich nie było, aby je znosić, równocześnie podwyższając bezpieczeństwo granic zewnętrznych w całej Unii Europejskiej — powiedział niemiecki minister.
W ostatnich tygodniach rząd Donalda Tuska znalazł się w ogniu krytyki w związku z zarządzaniem sytuacją na polsko‑niemieckiej granicy. Z jednej strony premier zapowiedział przywrócenie czasowych kontroli od 7 lipca, co – według badań – zyskało poparcie 60% Polaków. Jak wskazywali komentatorzy, zrobił to pod presją opozycji i działań Ruchu Obrony Granic. Z drugiej strony – pojawiły się podejrzenia, że działania premiera to reakcja na presję polityczną, a nie realne zagrożenie. Niemieckie media sugerowały, że Tusk chce jedynie „zademonstrować swoją zdolność do działania”, aby przeciwdziałać wrażeniu, że jest „podwykonawcą Niemców”.
Źródło: Republika, pap.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X