Przejdź do treści
Republika Kasprowy, Giewont i Rysy - takie nazwy wybraliście Państwo dla naszych kamer w studiu Republiki
Wydarzenie Protest "Dość Współpracy z Rosją". Poniedziałek 6.10, godz. 16.00. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przy Al. Jana Szucha 23 w Warszawie
Wydarzenie Otwarte spotkanie z Robertem Bąkiewiczem w Jaworze. 8 października, godz. 18.00. Restauracja Kameleon, przy ul. Kuzienniczej 4 w Jaworze
Wydarzenie 10 października o godz. 16:30 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Centrum Caritas, Rudnik nad Sanem
Wydarzenie 10 października o godz. 19:00 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Lubelskie Centrum Konferencyjne, Lublin
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

Siemoniak: To był trudny rok, ale reakcja NATO wobec wydarzeń na Ukrainie była właściwa

Źródło: Twitter

Mijający rok był najtrudniejszym pod względem bezpieczeństwa od odzyskania przez Polskę niepodległości, reakcja NATO wobec wydarzeń na Ukrainie była właściwa – ocenił wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak.

 Podkreślił intensywność ćwiczeń i fakt, że MON niemal w całości spożytkowało część budżetu przeznaczoną na modernizację techniczną.

– 2014 to na pewno był najtrudniejszy rok, jeśli chodzi o sytuację bezpieczeństwa w Europie, a w szczególności w naszej jej części, od czasu odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydarzenia na wschodniej Ukrainie – agresja Rosji, aneksja Krymu - wywarły zasadniczy wpływ na wiele zdarzeń – powiedział wicepremier.

– Reakcja NATO była dla nas fundamentalną kwestią. Nie świętowaliśmy 15-lecia obecności Polski w tej organizacji, tylko mieliśmy do czynienia z praktyczną próbą, jak sojusz działa w takiej sytuacji. Trzeba powiedzieć, że w naszym przekonaniu reakcja była szybka i właściwa – dodał.

Szef MON przypomniał, że w ramach sojuszu powstał plan działań na rzecz gotowości, a od wiosny w Polsce bez przerwy, na zasadzie rotacji, przebywają sojusznicze siły, przede wszystkim amerykańskie.

– Na terytorium Polski ćwiczyło blisko 7000 żołnierzy z państw sojuszniczych demonstrując gotowość do obecności tutaj – powiedział Siemoniak, podkreślając, że był to także rok intensywnych ćwiczeń dla polskich żołnierzy, a ćwiczenia Anakonda, planowane początkowo jako dowódczo-sztabowe, odbyło się z udziałem wojsk.

Szczyt w Newport

Do najważniejszych wydarzeń zaliczył szczyt w Newport, który usankcjonował ciągła rotacyjną obecność sojuszniczych sił na wschodnich obrzeżach, zdecydował też o utworzeniu sił natychmiastowego reagowania i o wzmocnieniu Korpusu Północ-Wschód, „widząc w nim organizatora obrony na wschodniej flance”.

Siemoniak zwrócił uwagę na intensywność kontaktów międzynarodowych, w tym z USA. Przypomniał, że w styczniu przebywał w Polsce sekretarz obrony Chuck Hagel, później wizytę złożyli wiceprezydent Joe Biden i prezydent Barack Obama. Byli też poprzedni sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i nowy – Jens Stoltenberg, który Polskę wybrał jako cel swojej pierwszej wizyty, podobnie jak nowa wysoka przedstawiciel UE ds. kontaktów zagranicznych Federica Mogherini.

– Gościliśmy sekretarza obrony USA oraz ministrów obrony Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii – naszych najważniejszych sojuszników, ale wizytę złożył także minister obrony Chin – powiedział Siemoniak.

Misja ISAF

Podsumowując misję ISAF, której mandat wygasa z końcem roku, wicepremier podkreślił, że „na pewno o trzeba o niej myśleć przez pryzmat tego, że zginęło tam 43 polskich żołnierzy, wielu zostało rannych, cena była wysoka”.

– Oczywiście oceny są różne, zwłaszcza dotyczące polityki i wpływu misji na sytuację w Afganistanie. Z punktu widzenia tego, co robiło nasze wojsko, moja ocena jest wysoka. Polacy pokazali, że potrafią działać jako sojusznicy w terenie bardzo trudnym, wcześniej zupełnie nieznanym, potrafią współdziałać w ramach natowskiego systemu dowodzenia – powiedział. Wyraził przekonanie, że Polacy w pamięci Afgańczyków „zapiszą się dobrze jako żołnierze, którzy starali się wypełnić misję zapewnienia bezpieczeństwa, z szacunkiem wobec ludności”.

– Był to też czas ogromnego sprawdzianu dla dowódców i żołnierzy. Po 15 latach obecności w NATO, a w szczególności po misjach w Kosowie, Iraku i Afganistanie, armia jest zupełnie inna. Nie ma dowódców, którzy by nie przeszli przez natowski system dowodzenia; ponad 20 tys. żołnierzy przeszło przez te misje, doświadczenia są bezcenne – powiedział wicepremier. Wspomniał też o zmianach w sprzęcie wprowadzonych pod wpływem doświadczeń z misji.

– Znacznie bardziej skomplikowana jest ocena, jeśli chodzi o politykę, o to, co koalicja zostawia. Na pewno Afganistan jest zupełnie innym krajem niż kiedy rozpoczynała się operacja. Pytanie, jak poradzą sobie Afgańczycy z zapewnieniem bezpieczeństwa – przyznał. Zaznaczył, że „trzeba docenić, że Afganistan – mimo problemów - stał się państwem, w którym wybiera się prezydenta, odbywają się wybory”. – Nie jest to powszechne w tej części świata. Bilans na pewno nie jest jednoznaczny – dodał.

W ocenie szefa MON rok był udany pod względem modernizacji technicznej. – Mam meldunek departamentu uzbrojenia, że 99,5 proc. środków przewidzianych na modernizację zostało wydanych, to oznacza 8,27 mld zł – najwyższą wydatkowaną na modernizację kwotę w historii polskich sił zbrojnych – powiedział. Zaznaczył, że jest to ok. 26 proc. budżetu obronnego – „znacząco ponad zalecenia NATO” mówiące o jednej piątej budżetu obrony.

Przypomniał, że na początku roku podpisano umowę zakupu samolotu szkolenia zaawansowanego dla pilotów bojowych, postanowiono kupić kolejne Leopardy i Rosomaki, MON zawarło też m. in. umowę ramową z konsorcjum polskich firm na system wyposażenia indywidualnego „Tytan”, a „rakietowy grudzień” przyniósł kontrakty na pociski JASSM do F-16 i broń dla drugiego Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego Marynarki Wojennej, dla której budowane są też niszczyciel min Kormoran II i patrolowiec Ślązak.

Za słuszne posunięcie uznał konsolidację państwowych firm – także podległych MON – w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Dzięki temu powstał „jeden partner, który będzie w stanie porządkować działanie wewnątrz grupy i który sprawi, że nie będzie wewnętrznej konkurencji”. – Daje to też możliwość realizowania dużych projektów angażujących kilka firm, z tym zawsze był problem – dodał wicepremier.

Jak powiedział, był to także rok testu dla nowego systemu kierowania i dowodzenia armią. – Każde przedsięwzięcie NATO było też testem dla naszych struktur i działały one bez zarzutu. Ważne, by kwestie strukturalne nie wpływały na realizację zadań. Jak widać, nie wpłynęły – ocenił.

– Spełniło się to, co mówiłem przed wprowadzeniem reformy - że jest to system bardziej wymagający dla ministra obrony, który nie ma już jednego partnera wojsku, lecz trzech – zaznaczył. Jak dodał, nowa struktura „pogłębia cywilną kontrolę nad armią, daje ministrowi, ale także prezydentowi i premierowi zupełnie inny wgląd w sytuację niż wtedy, gdy jedna osoba – szef Sztabu Generalnego – planowała, dowodziła, rozliczała się z zadań i kontrolowała. Dzisiaj mamy przejrzystą strukturę, w której wiadomo co kto ma robić”.

Siemoniak zastrzegł, że „nigdy nie można być z czegoś zadowolonym na sto procent” i żadna struktura nie jest „skończona raz na zawsze”. – Zapewne przez najbliższe lata będą się odbywały korekty. Jesteśmy w trakcie oceny, staramy się wyciągać wnioski – dodał.

pap

Wiadomości

Historyczne wydarzenie: Trump zapowiada galę UFC w Białym Domu

Pierwsze dzieci stworzone przez sztuczną inteligencję

Fala cichych zwolnień: firmy tną etaty bez rozgłosu

Tragedia w Brazylii. Setki zatruć, w tym ofiary śmiertelne

Napięta rozmowa Trumpa z Netanjahu o wojnie w Gazie

Putin grozi zerwaniem stosunków z USA

Masakry chrześcijan w Kongo i Mozambiku. ISIS chce wyplenić wiarę

Ukraina: Potężna rosyjska dywizja pancerna zmierza ku Zaporożu

Joan Collins błyszczy na weselu w Austrii

Politycy oburzeni nową inwestycją w Kielcach: zatrudnijcie sprzątacza, bo jak wam tam ptak narobi…

Jedzenie na krakowskim jarmarku tylko dla elity? Ruskie 55 zł, zapiekanka 50 zł, woda 10 zł

Ostry wpis internauty. Padło słowo „Targowica”

Daniel Martyniuk ogłosił rozstanie z żoną Faustyną

Bocheński: to co się obecnie dzieje w sądach, to kolejny etap wojny hybrydowej Żurka

Hiszpania: 10 aresztowanych i 19 rannych policjantów po sobotnich marszach w Barcelonie

Najnowsze

Historyczne wydarzenie: Trump zapowiada galę UFC w Białym Domu

Donald Trump

Napięta rozmowa Trumpa z Netanjahu o wojnie w Gazie

Putin grozi zerwaniem stosunków z USA

dżihadyści islamscy palą chrześcijańskie wioski

Masakry chrześcijan w Kongo i Mozambiku. ISIS chce wyplenić wiarę

czołg rosyjski T-90

Ukraina: Potężna rosyjska dywizja pancerna zmierza ku Zaporożu

zapłodnienie in vitro wspomagane AI

Pierwsze dzieci stworzone przez sztuczną inteligencję

zwolnienie z pracy

Fala cichych zwolnień: firmy tną etaty bez rozgłosu

alkohol

Tragedia w Brazylii. Setki zatruć, w tym ofiary śmiertelne