Siedem niewybuchów z czasów II wojny światowej. Ewakuowano ponad sto osób

Wydobywanie i zabezpieczanie siedmiu granatów moździerzowych z czasów II wojny światowej trwało trzy godziny. Służby zdecydowały się ewakuować ponad 100 osób – chodziło głównie o mieszkańców i pracowników, którzy przebywali w promieniu 100 metrów od miejsca zdarzenia. Taka sytuacja miała miejsce dziś podczas remontu płyty dworca autobusowego przy ul. Traugutta w centrum Czechowic-Dziedzic.
Na niewybuchy natknął się operator koparki podczas prac podziemnych. Była godz. 10, policjanci zabezpieczyli teren i ewakuowali ponad stu ludzi – mieszkańców bloków i kamienic oraz pracowników sklepów w okolicy dworca.
– Ewakuacja objęła teren w promieniu 100 metrów od dworca – mówi Elwira Jurasz, rzeczniczka policji w Bielsku-Białej. Powiadomiono saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach, by zabrali niewybuchy i sprawdzili, czy nie ma ich więcej.
Jak dodała rzecznik policji, ewakuowani ludzie dostali wsparcie na miejscu. – Działa sztab kryzysowy, został podstawiony specjalny autobus. Większość spośród ewakuowanych znalazła jednak tymczasowe schronienie u bliskich, znajomych lub w pobliskiej remizie – mówiła.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Rachoń o działaniach wymiaru sprawiedliwości wokół CPAC Polska. "Nie złamią nas pisma prokuratorów zależnych od Tuska"
Poseł Jabłoński ostro o likwidacji zasady losowania sędziów przez ministra Żurka. Mamy do czynienia z "LEX GAWŁOWSKI"
Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"
AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
Najnowsze

Polacy zatrzymani na flotylli do Gazy odmówili deportacji. Sprawa trafi do sądu

To obywatele sfinansowali kampanię prezydencką Nawrockiego

Biały Dom ostro o rosyjskich prowokacjach na morzu. USA konsultują się z NATO
