– Wojskiem interesuje się od dawna. Zajmowałam się planowaniem kryzysowym i zarządzaniem obronnym. Ukończyłem Akademię Obrony Narodowej (...) Mamy prawo do życia i mamy prawo go bronić skutecznie. Za pomocą broni – powiedziała Anna Maria Siarkowska (Prezes Partii Republikańskiej), która był gościem red. Emilii Pobłockiej w programie Tweet up Republika w Telewizji Republika.
– Wojskiem interesuje się od dawna. Zajmowałam się planowaniem kryzysowym i zarządzaniem obronnym. Ukończyłem Akademię Obrony Narodowej (...) Mamy prawo do życia i mamy prawo go bronić skutecznie. Za pomocą broni – podkreśliła rozmówczyni red. Pobłockiej.
– Zjednoczona Prawica ma najlepszych kandydatów. Będziemy walczyć o zaufanie wyborców – dodała.
– Pan Rafał Trzaskowski był szefem kampanii Hanny Gronkiewicz-Waltz, która dzisiaj odchodzi w niesławie – powiedziała Siarkowska.
– Pan Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jest symbolem wszystkiego co nie-najlepsze ws. reprywatyzacji – stwierdziła.
– Kobiety aktywne w życiu społeczno-politycznym mają nieco ciężej niż mężczyźni. Mamy ciężej, bo musimy połączyć te zadania, które wykonujemy jako żony i matki – zaznaczyła Anna Maria Siarkowska.
– Dobrze, że powstały Wojska Obrony Terytorialnej. Dobrze, że są pod zwierzchnictwem ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka – dodała.
– Bardzo dobrze, że rosną wydatki na obronę narodową. To zwiększa bezpieczeństwo państwa – zaznaczyła.
– Śp. pan poseł Wójcikowski był osobą wybitną. Mam poczucie, że w sprawie śmierci śp. posła Wójcikowskiego można by jeszcze wiele wyjaśnić – powiedziała Siarkowska.
– Osobiście bardzo cenię prezydenta Andrzeja Dudę – zaznaczyła.
– System prezydencki byłby bardzo dobry dla naszego państwa i jego funkcjonowania – zakończyła.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …