- Jestem już wkurzony - mówi w TVP Info Edward Łuszczewski, wędkarz z Łomianek, gdzie na wysokości dawnej piaskowni pojawiły się w Wiśle setki śniętych ryb. To zaledwie 20 km na północ od Warszawy, skąd od kilku dni płyną przez ten odcinek nieczystości zrzucane do rzeki. - Straszna sprawa, bo przecież problem nie ogranicza się do Łomianek, to "biegnie" dalej - dodaje Łuszczewski.
Awaria oczyszczalni "Czajka" trwa już od tygodnia. W tym czasie ścieki ze stolicy zdążyły dopłynąć już Wisłą do Bałtyku, wzbudzając zaniepokojenie państw ościennych.
Setki śniętych ryb pojawiło się w Wiśle na wysokości dawnej piaskowni w Łomiankach. To zaledwie 20 km na północ od Warszawy, skąd od kilku dni płyną przez ten odcinek nieczystości zrzucane do rzeki
— portal tvp.info ???????? (@tvp_info) September 6, 2020
WIĘCEJ: https://t.co/ZFxxO2KRAR#wieszwięcej #Czajka pic.twitter.com/yjeveG7Yg4