Decyzja o pozostawieniu bez rozpoznania wniosku o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu T. Grodzkiemu jest bezpodstawna, ma na celu blokowanie procedury, jest kolejnym dowodem sabotowania prokuratorskiego postępowania przez Senat – oświadczyła Prokuratura Krajowa.
Wczoraj Centrum Informacyjne Senatu poinformowało, że Senat nie zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu marszałka tej Izby Tomasza Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz poinformował prokuraturę regionalną w Szczecinie, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wnioskował Senat – podano.
„Nierozpoznanie przez Senatu kolejnego wniosku, pod identycznym pretekstem braków formalnych, mimo że jego uwagi zostały uwzględnione, świadczy o celowym działaniu, które ma chronić marszałka Tomasza Grodzkiego przed postawieniem mu zarzutu przyjmowania korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich, gdy był dyrektorem szpitala w Szczecinie. Tym bardziej, że wnioski prokuratury dotyczące innych parlamentarzystów i kierowane do Sejmu i Senatu w analogicznej formie nie były do tej pory kwestionowane” – napisano w oświadczeniu PK przekazanym PAP.
Dodano, że :prokuratura nie ma możliwości szczegółowego odniesienia się do pisma wicemarszałka Senatu, gdyż nie wpłynęło ono do prokuratury”. „Zrobi to niezwłocznie po zapoznaniu się z jego treścią” – zapewniono.
O złożeniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu prokuratura informowała 22 marca; wniosek dotyczy „podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej”.