- Należy twardo walczyć z pedofilią i jesteśmy tutaj konsekwentni - są zaostrzane kary i nie zgadzamy się na to, aby te przestępstwa mogły uleć zapomnieniu lub stać się tajemnicą - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
W środę odbyła się premiera filmu "Nic się nie stało" o pedofilii w środowisku polskich celebrytów. Choć ukazanych jest w nim kilka klubów muzycznych, koncentruje się głównie na sprawie sopockiego lokalu Zatoka Sztuki. To właśnie w nim miało dochodzić do seksualnego wykorzystywania nieletnich, klub ten odwiedzały znane postacie polskiego show-businessu.
Jarosław Sellin przyznał, że "stwierdzenie, iż problem pedofilii dotyczy tylko środowiska księży jest bardzo poważnym nadużyciem". - Różnego rodzaju statystyki, które znamy ze świata, pokazują, że zjawisko pedofilii w Kościele należy do absolutnego marginesu, zaś w o wiele większym wymiarze jest to problem innych grup - mówił polityk.
- Należy z tym zjawiskiem twardo walczyć i jesteśmy tutaj konsekwentni - są zaostrzane kary i nie zgadzamy się na to, aby te przestępstwa mogły uleć zapomnieniu lub stać się tajemnicą. Nie będziemy tolerować i pobłażać tego typu zjawiskom. Nie ma zmowy milczenia - stwierdził wiceminister.
Jarosław Sellin dodał, że "państwo bezczynne nie jest, a nowe fakty przedstawione w tym wstrząsającym filmie spowodowały, że powołany został dodatkowy zespół śledczych".