- Wszyscy inni walczą o szlachetne rzeczy (...) ale nie o prezydenturę - mówił w studiu Telewizji Republika poseł PiS Jarosław Sellin, komentując przebieg kampanii wyborczej.
- Bronisław Komorowski robi wszystko, żeby nie przejść do drugiej tury - komentował publicysta, Krzysztof Czabański. Jak dodał, głównym "grzechem" prezydenta jest unikanie debaty z kontrkandydatami. - To jest destrukcyjne - stwierdził.
- Mnie dziwi zaskoczenie Bronisława Komorowskiego tym, że spotyka się na wiecach z nieprzyjemnymi komentarzami - mówił Jarosław Sellin. Poseł odniósł się także do oskarżeń kierowanych przez sztab Komorowskiego, w ramach których prezydent oskarża PiS o organizowanie prowokacji na wiecach kampanijnych. - W trybie wyborczym możemy te słowa zaskarżyć - dodał polityk.
Kolejny apel do prezydenta
Sellin podkreślił też, że "realny wybór na urząd prezydenta" rozstrzygnie się pomiędzy Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim. - O prezydenturę walczy dwóch kandydatów - Bronisław Komorowski i Andrzej Duda - mówił. Jak tłumaczył, inni kandydaci walczą w tej chwili o rzeczy "szlachetne" jak wypromowanie partii czy zwiększenie poparcia ale znaczenie mają tylko dwaj główni kandydaci. - Dlatego apelujemy aby Bronisław Komorowski się nie wystraszył i wystąpił (w debacie - przyp.red.) - dodał.
Jak podkreślił trzeci gość Tomasza Sakiewicz, Eugeniusz Kłopotek z PSL, istotne jest też, że chociaż dzisiaj Polacy wybierają prezydenta, to za kilka miesięcy odbędą się wybory parlamentarne. - Dzisiaj polscy wyborcy (...) powinni wsłuchać się w to co mówi trzech kandydatów. Co mówi Bronisław Komorowski, nasz kandydat Adam Jarubas i Andrzej Duda - stwierdził. Jak tłumaczył, w zbliżających się wyborach to właśnie jego partia z takim poparciem jak ma w tej chwili zdecyduje o losie kolacji rządzącej i dlatego warto by wyborcy wiedzieli jakie plany ma ich kandydat oraz całe Stronnictwo. - To PSL zdecyduje o kształcie koalicji - podsumował.
Czytaj więcej:
Najnowszy sondaż prezydencki: Komorowski odrabia straty, Duda wciąż goni
Olejnik przepytuje Jarubasa z polityki zagranicznej. "Zaskoczyła mnie pani"