Sekstaśmy kelnerów. Nowy wątek afery taśmowej?

Okazuje się, że ekskluzywne warszawskie restauracje znane z afery taśmowej, to nie tylko miejsca, w których najwyżsi rangą politycy rozmawiają przy alkoholu o sprawach państwowych i wykańczaniu opozycji. Jak donosi dziennik "Fakt", bywali w nich także celebryci, politycy i biznesmeni, którzy - w przeciwieństwie do bohaterów ujawnionej przez "Wprost" afery - nie przychodzili tam po to, żeby prowadzić rozmowy.
Według anonimowego informatora dziennika, vip-roomy miały być miejscami schadzek stałych bywalców restauracji. - Są nagrania z tego, co się tam działo – powiedziała "Faktowi" osoba znająca szczegóły śledztwa.
– W tych vip-roomach były także kanapy, na których po kolacjach dochodziło do uprawiania seksu. I to nie są tylko kwestie kochanek, czy pań lekkich obyczajów, ale także relacje męsko–męskie – podkreślał informator.
Co więcej, mogą też istnieć nagrania video z tych spotkań. Śledczy z ABW i CBŚ podczas przeszukania restauracji mieli znaleźć ślady montażu kamer, które były skierowane właśnie na te kanapy.
Jak informuje "Fakt", sekstaśmami miał być szantażowany jeden z polityków.
CZYTAJ TAKŻE:
Telewizjarepublika.pl ujawnia kolejny fragment stenogramu. "Ch** z tą Polską wschodnią"
Już po aferze? ABW zatrzymała menedżera restauracji Sowa & Przyjaciele
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień